Jeden z gdyńskich radnych złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Gdyni, sugerując opinii publicznej przekroczenie uprawnień przez wiceprezydent Gdyni przez rzekome podanie fałszywych danych. Sprawa dotyczy odpowiedzi na interpelację w grudniu zeszłego roku, gdy radny Ireneusz Trojanowicz pytał o kwestie dotyczące utrzymania InfoBoxu. Katarzyna Gruszecka-Spychała oświadcza, że, wbrew sugestiom radnego, nigdy nie udzieliła nieprawdziwych informacji. Sednem problemu jest najprawdopodobniej błędna interpretacja odpowiedzi na wspomnianą interpelację.
W grudniu 2021 roku jeden z radnych Rady Miasta Gdyni, Ireneusz Trojanowicz, złożył interpelację dotyczącą kosztów funkcjonowania Gdynia InfoBox, które ponosi miasto oraz miejskie jednostki. Odpowiedzi na interpelację udzieliła wiceprezydent Gdyni, Katarzyna Gruszecka-Spychała, która wskazała, że koszty funkcjonowania obiektu są pokrywane przez korzystające z dostępnych przestrzeni Gdyńskie Centrum Kultury, natomiast koszty z tytułu mediów są jego przez zarządcę – Agencję Rozwoju Gdyni – refakturowane na Wydział Administracyjny Urzędu Miasta Gdyni.
Radny skorzystał wówczas z przysługujących mu uprawnień kontrolnych, aby samodzielnie zapoznać się z dokumentami Gdyńskiego Centrum Kultury. Zgodnie z udzieloną wcześniej odpowiedzią, w dokumentacji GCK nie znalazł refakturowanych opłat za media (były one refakturowane przez ARG na Wydział Administracyjny Urzędu Miasta Gdyni), co radny zinterpretował jako rzekome poświadczenie nieprawdy. Poinformował o tym fakcie również media oraz opinię publiczną, nagłaśniając niesłuszne oskarżenia i kierując zawiadomienie w tej sprawie do Prokuratury Rejonowej w Gdyni.
Wiceprezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała stanowczo odcina się od zarzutów o przekroczenie uprawnień, wydając oświadczenie w tej sprawie.
– Nie zdarzyło mi się udzielić nieprawdziwej odpowiedzi na jakąkolwiek interpelację i nie miało to miejsca również w tym wypadku. Jestem przekonana, że prokuratura ostatecznie rozwieje wszelkie wątpliwości pana radnego. Przypomnę, że zgodnie z umową z dnia 6 czerwca 2018 roku zawartą pomiędzy GCK a Urzędem Miasta Gdyni, §5 pkt 2 „Koszty przypadające na przedmiot umowy fakturować będzie na Biorącego [tj. Na UM Gdyni] bezpośrednio ponoszący je Wynajmujący [tj. ARG sp. z o.o.]”. Postanowienie to znajduje się w umowie, którą w swoim protokole kontroli wprost wymienia pan radny, z czego wnioskuję, że czytał ją i zna jej treść. Tym bardziej więc nie rozumiem konkluzji i zarzutów o udzielenie nieprawidłowej informacji. Tak też działo się w rzeczywistości, a faktury były opłacane regularnie. Dla przykładu, ostatnia zapłacona faktura z dnia 17 sierpnia 2022 roku opiewała na kwotę 17 tysięcy 84 złote i 75 groszy. W niej znajduje się między innymi przegląd systemu klimatyzacji obiektu. Nie jest ona oczywiście jedyną, w archiwum znajdują się faktury z ubiegłych miesięcy, lat, wystawiane i opłacane regularnie. Podtrzymuję, że koszty eksploatacyjne są refakturowane na Urząd Miasta Gdyni (Wydział Administracyjny), który regularnie za nie płaci – oświadcza Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
Ze względu na złożone wcześniej przez radnego Ireneusza Trojanowicza zawiadomienie, Prokuratura Rejonowa w Gdyni wszczęła śledztwo w tej sprawie, aby wyjaśnić zarzuty formułowane przez radnego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS