Red Bull, organizator i promotor rundy w austriackiej Styrii, wspólnie z Formułą 1 złożył odpowiednie dokumenty do władz państwowych, wnioskując o możliwość rozegrania dwóch wyścigowych weekendów tydzień po tygodniu. Pierwszy z nich zaplanowany jest w dniach 3-5 lipca.
– Odpowiedź, niewykluczone, że z poleceniem kilku poprawek, powinniśmy otrzymać do końca maja – powiedział Helmut Marko dziennikowi Österreich, dodając, iż miesiąc dzielący wydanie decyzji od początku wyścigowego weekendu jest wystarczający na wprowadzenie ewentualnych korekt.
Choć władze Formuły 1 liczą, że tegoroczny kalendarz liczyć będzie około dziewiętnastu wyścigów, Marko podkreśla, iż nawet sporo mniejsza liczba będzie wystarczająca.
– Mogę sobie wyobrazić, że będziemy mieli dziesięć do piętnastu wyścigów, pod warunkiem, iż dwie pierwsze rundy w Austrii odbędą się bez przeszkód.
– Taka liczba byłaby absolutnie wystarczająca, aby mieć mistrzostwa świata, choć niewątpliwie będzie wymagała poświęcenia wszystkich zainteresowanych.
Po rywalizacji w Austrii kierowcy wraz z zespołami powinni przenieść się do Wielkiej Brytanii. Rywalizacja na Silverstone nadal jest jednak niepewna. Tamtejsze władze sceptycznie podchodzą do pomysłu zwolnienia osób związanych z F1 z nakazu 14-dniowej kwarantanny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS