A A+ A++

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego budownictwo to branża, która nie załamała się pod wpływem pandemii. Nowych mieszkań i domów oddano do użytku – w minionych dwunastu miesiącach – o 7,7 proc. więcej niż przed rokiem.

W przeliczeniu na tysiąc mieszkańców najwięcej mieszkań wybudowano w województwach: mazowieckim, pomorskim oraz dolnośląskim. Najgorzej było w województwach: opolskim, świętokrzyskim i śląskim.

W naszym regionie najwięcej buduje się w Sosnowcu. Nawet w czwartym kwartale roku, gdy i budowlankę dopadło spowolnienie, w zagłębiowskim mieście rozpoczynały się prace przy kolejnych inwestycjach.

W zestawieniu miast i powiatów województwa śląskiego sumującym „Mieszkania, których budowę rozpoczęto w 2020 r. – przeznaczone na sprzedaż i wynajem” Sosnowiec jest na pierwszym miejscu.

W zestawieniu – od stycznia do listopada włącznie w Sosnowcu odnotowano 1135 takich inwestycji. Na drugim miejscu są Katowice – 893, a na trzecim Gliwice – 832. Dużo dalej Tychy – 242, Mysłowice – 78 czy Bytom – 24. 

W zestawieniu miast i powiatów województwa śląskiego sumującym ‘Mieszkania, których budowę rozpoczęto w 2020 r. – przeznaczone na sprzedaż i wynajem’ Sosnowiec jest na pierwszym miejscu GUS/@inzmamon83

– To tylko pokazuje, że w Sosnowcu warto mieszkać i budować. Sosnowiec to naprawdę fajne miejsce do życia, a dzięki kolejnym inwestycjom będzie jeszcze lepiej. Kiedyś ludzie, wybierając miejsce, w którym zamieszkają, kierowali się przede wszystkim tym, czy będą mieć pracę. Teraz z pracą jest w naszym mieście mniejszy problem. Stawiam nawet tezę, że każdy chętny ją znajdzie. Sytuacja się zmieniła. Młodzi ludzie, wybierając Sosnowiec jako miejsce zamieszkania, patrzą na to, jak skomunikowane jest miasto, czy blisko są atrakcyjne tereny do rekreacji i uprawiania sportu, jakie inwestycje się planuje. To wszystko nasze atuty – mówi prezydent Arkadiusz Chęciński.

'Nowy Pekin' w Sosnowcu na wizualizacji‘Nowy Pekin’ w Sosnowcu na wizualizacji Antrans Invest

Deweloperzy rzeczywiści zwracają na to uwagę. Gdy powstawały ostatnie – na naszych łamach – teksty o nowych inwestycjach w rejonach ulic Klimontowskiej i Koszalińskiej, jako atuty tych lokalizacji wymieniano budowę nowej linii tramwajowej, bliskość Zagłębiowskiego Parku Sportowego, a nawet budowę Nowego Egzotarium.

– Jeszcze nie tak dawno słyszałem, że ludzie wybierają Sosnowiec tylko dlatego, że jest taniej. Oczywiście, że chciałbym, żeby było u nas zarówno atrakcyjnie, jak i tanio, ale po stawkach za metr kwadratowy w naszym mieście widać, że i ten argument odpadł – mówi prezydent.

Ostatnio pisaliśmy o inwestycji przy ulicy Śnieżnej. Stawka za metr kwadratowy ma tam dochodzić nawet do 7,2 tys. zł. To rekord dla Sosnowca.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmarł bp A. Stankiewicz, b. dziekan Trybunału Roty Rzymskiej
Następny artykułSkąd biorą się choroby cywilizacyjne?