Wędkarze na sosnowieckiej Rybaczówce w środowy (6 marca) ranek “gonili Kormorany”, które wyjadają ryby ze stawu. Problem w tym, że kormoran jest ptakiem chroniony i na jego płoszenie trzeba mieć zgodę.
Rybaczówka to urokliwe miejsce w rejonie Modrzejowa i Niwki, które powstało pod koniec lat 70. minionego wieku na terenie dawnych zabagnionych terenów wzdłuż Czarnej Przemszy.
O akcji gonienia kormoranów poinformował na profilu FB Zygmunt Witkowski, szef koła wędkarskiego na Niwce. “UWAGA Sympatycy Rybaczówki… Z racji zaistniałej sytuacji, pojawiania się stada kormoranów ok.40 szt.na obu zbiornikach (…) W środę o godzinie 6. rozpoczynamy akcję GOŃ KORMORANA SZKODNIKA… Chętnych zapraszamy do udziału w akcji, jako że monitoring wskazuję o ich przylocie na godzinę 6 z minutami…. Prosimy o jak najczęstsze pojawianie się na Małej Wygodzie, celem ich odstraszenia, jako że aktualnie, mało wędkarzy tam wędkuje…(…) Prosimy o pomoc bo to przecież nasze wspólne dobro… Straty poniesione z tego tytułu są trudne do oszacowania…” – czytamy w poście, który sprowokował też nieprzychylne komentarzy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS