Jak zapowiedział Adam Niedzielski, „Polska powinna przygotować się na omikronową apokalipsę”. Rząd rozważa obniżenie limitów do zera.
Okazuje się, że lockdown w bardzo surowej formie może okazać się nieunikniony. Ministerstwo Zdrowia spodziewa się, że liczba dziennych zachorowań na COVID-19 przekroczy 50 tys. przypadków.
W walce z piątą falą pomóc ma przyjęcie ustawy dającej prawną możliwość sprawdzania certyfikatów covidowych przez pracodawców i przedsiębiorców.
Niezaszczepieni nie zrobią zakupów?
Zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami, sklepy mogą przyjmować ograniczoną ilość klientów. Mniej osób może także wejść do galerii handlowych czy kin. Limity zależą od powierzchni lokalu.
Minister zdrowia przyznał na konferencji 19 stycznia 2022 roku, że w ramach walki z pandemią i piątą falą koronawirusa rozważane jest obniżenie tych limitów do zera.
Co by to oznaczało?
W praktyce oznaczałoby to, że do sklepów, galerii, kin czy hoteli nie mogliby wejść osoby niezaszczepione przeciw COVID-19.
Minister zdrowia wskazał, że z tygodnia na tydzień liczba wykrywanych zakażeń podwoiła się. Według szacunków, piąta fala może zagrozić stabilności działania państwa: na zwolnieniu chorobowym lub kwarantannie może znaleźć się nawet milion pracowników.
Czytaj również: Oferował fałszywe szczepionki i testy na koronawirusa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS