A A+ A++

Dyżurny komendy w Gogolinie odebrał telefon z informacją o ubranym jedynie w pampersa dziecku, które nie ma opiekuna i jest na jednej ze stacji benzynowych.

Policjanci pojechali na miejsce. Zaopiekowali się trzylatkiem i rozpoczęli poszukiwania jego rodziców w pobliżu stacji.

Jak ustalili, Pawełek mieszkał w domu oddalonym o blisko kilometr od stacji benzynowej. Żaden z domowników nie zauważył, kiedy maluch wyszedł z mieszkania. Matka nie potrafiła wyjaśnić, w jaki sposób dziecko oddaliło się od domu.

Policja przekaże sprawę do sądu rodzinnego.

​Wielkie poszukiwania w lesie. Pijana kobieta zaginęła z 9-letnią córką

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiGBP: Wypożyczania i Oddział Dziecięcy są już czynne
Następny artykułO graffiti na szkole, problemach Wisłoki, połączeniu zawodówki z zerówką czytaj w najnowszym Obserwatorze Lokalnym