Abp. Wacławowi Depo nie udało się rozwiązać sporu ze zbuntowany księdzem z pustelni na Jurze, za to przeciął wieloletnią zmowę milczenia wokół kontrowersyjnego przywódcy wspólnoty Mamre. Metropolita w minionym roku nieustannie przestrzegał przed laicką Europą – wszak nowe powołania mógł policzyć na palcach.
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji
Trwający od kilku lat spór częstochowskiej kurii z suspendowanym ks. Danielem Galusem – który, jak sam głosi, został przez Boga wysłany do pustelni w Czatachowie na Jurze – w 2023 roku przeniósł się na grunt prawa państwowego. Kuria chciała pozbawić księdza, który nic sobie nie robi z zakazu sprawowania obrzędów, nie tylko noszenia szat liturgicznych czy spowiadania wiernych, ale także prawa do mieszkania na terenie świątyni w Czatachowie w gm. Żarki. Okazało się jednak – co przyznał najpierw burmistrz Żarek, a potem wojewoda śląski – że to ks. Galus ma rację. Wygrał też z arcybiskupem batalię, która zaprowadziła go na przesłuchanie w myszkowskiej komendzie policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS