“Jeśli ktoś zabrania mi zapraszać do sportowych audycji ludzi sportu, którzy mają inne poglądy polityczne, to jest to cenzura. Ludzie się po prostu bali. Ktokolwiek miał inne poglądy, to w tym momencie dostawał po d…” – mówił na atenie Jacek Białogłowy, kierownik redakcji sportowej Radia Zielona Góra. Włączył się do rozmowy polityków, gdy usłyszał, że w radiu nie było cenzury.
Gośćmi porannej audycji “Sobota po 9” w publicznym Radiu Zielona Góra byli lokalni politycy: wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk, radny PiS-u Jacek Budziński i Arkadiusz Dąbrowski, sekretarz lubuskiego PSL-u. Program prowadził Daniel Sawicki, zatrudniony w radiu za czasów dobrej zmiany, jeden z najbardziej propisowskich dziennikarzy,
W 41-minucie audycji do rozmowy niespodziewanie włączył się Jacek Białogłowy, dziennikarz sportowy Radia Zielona Góra i Radia Zachód (obie publiczne rozgłośnie działają w jednym miejscu, są ze sobą związane). To jeden z najpopularniejszych dziennikarzy w Zielonej Górze, w radiu pracuje od 28 lat, kieruje redakcją sportu RZG. Jego relacji z meczów koszykówki czy żużla słuchają tysiące zielonogórzan.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS