Wysokiej temperaturze powinno towarzyszyć bezchmurne niebo i przyjemny wiatr. Niestety po chwilowym ociepleniu, jakie nastąpi w najbliższy weekend, do naszego kraju ponownie może zawitać chłód i temperatury w okolicy zera. Według synoptyków, w połowie maja z północy spłynie do Europy fala zimnego powietrza. Temperatura w nocy z 14 na 15 maja w Polsce północnej spaść może do 1-2 st. C, co może zwiastować lokalne przymrozki.
POGODA
Deszczowy, pochmurny długi weekend majowy rozczarował spragnionych kontaktu z naturą. Na szczęście już w zbliżającą się niedzielę będziemy mogli nadrobić stracony czas, bo koniec tygodnia zapowiada się ciepło i słonecznie.
Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej niskie temperatury utrzymają się do połowy weekendu, a sam weekend będzie chłodny, mokry i wietrzny aż do soboty. Od niedzieli – zwłaszcza w Polsce zachodniej – pogoda stanie się przyjemniejsza. Od poniedziałku niemal w całym kraju temperatura będzie przekraczała 20 st. C, a we wtorek i w środę może osiągnąć nawet 27 st. !
Zmianę pogody odczują mieszkańcy w województwie lubuskim, dolnośląskim, wielkopolskim oraz na południu Polski. Będziemy mieli do czynienia z pogodą bezchmurną lub z niewielkim zachmurzeniem. Porywy wiatru nie będą zbyt odczuwalne. Będzie wiało z południa, a wiatr będzie dość przyjemny.
Piątek, 7 maja
W piątek będzie już nieco cieplej, zwłaszcza w południowej Polsce, gdzie temperatura może wrosnąć do 17 st. C, na północy i północnym zachodzie będzie około od 8 st. C. Nadal miejscami przelotne opady deszczu, a lokalnie niewykluczone burze. Wiatr w porywach burzowych do 45 km/h.
Weekend, 8 – 9 maja
W sobotę termometry na północy kraju wzrosną do 12 st. C, jedynie nad morzem do nadal około 10 st. C. Jednak na południu będzie bardzo ciepło – termometry wskażą nawet 23 st. C. W naszym regionie temperatura raczej nie przekroczy 13 st. C. Opady deszczu ustaną i lokalnie zacznie się przez chmury przebijać Słońce.
W niedzielę już w całym kraju temperatura będzie powyżej 20 st. C, przy czym na południu może osiągnąć 26 st. C. W Międzyrzeczu po południu temperatura może wzrosnąć nawet do 22 st. C. W południe powinniśmy się już cieszyć Słońcem i bezchmurnym niebem, aż do wieczora.
Wysokiej temperaturze zarówno w sobotę jak i w niedzielę mogą lokalnie towarzyszyć przelotne opady deszczu, a w niedzielę także burze.
W poniedziałek 10 maja
W poniedziałek będzie najcieplej – mimo tego, że na Pomorzu Zachodnim temperatura maksymalna wyniesie tylko ok. 10 st. C, to w Małopolsce, na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu na termometrach będzie można zaobserwować do 26 st. C! Powieje też słaby i umiarkowany wiatr, okresami dość silny, w porywach do 50-70 km na godz., w burzach do 90 km/h. Zachmurzenie będzie umiarkowane i duże z opadami deszczu. W pasie od Śląska i Małopolski przez centrum kraju po Lubelszczyznę, Podlasie i Suwalszczyznę mogą wystąpić burze z gradem.
Według IMGW taka pogoda utrzyma się do połowy przyszłego tygodnia. W środę na południu kraju zaczną pojawiać się burze, a w kolejnych dniach zacznie się ochładzać i pojawią się opady deszczu.
Jak informuje IMGW w tym roku w Warszawie temperatura 20 st. C została przekroczona tylko jeden raz – 1 kwietnia, a osiągnięta trzy razy – 31 marca, oraz 11 i 29 kwietnia. Blisko 20 st. C było również 23 marca, a także 25 lutego. Co ciekawe, trzecia dekada lutego była cieplejsza niż długi weekend majowy.
Generalnie, według prognoz Maj 2021 roku nie będzie nas rozpieszczał. Średnia temperatura poniżej normy z wielolecia. Poza kilkudniowym ociepleniem z temperaturą powyżej 20-25 st. C, tegoroczny maj będzie wyjątkowo zimny. Synoptycy przewidują także, że może być też mokry, miejscami z dużymi opadami. Jeśli jeszcze dodać do tego silny, przeszywający wiatr, to rysuje się nam równie fatalny maj, jak przed rokiem, gdy był on najzimniejszy od niemal 30 lat”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS