Sobota, 10 kwietnia 2010 roku, w pamięci Polski i świata zapisała się na stałe. To właśnie tego feralnego dnia, w specjalnym samolocie TU-154M znaleźli się: ówczesny prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, politycy, dowódcy wojska, reprezentanci środowisk społecznych i kościołów. W Smoleńsku, do którego zmierzali, mieli upamiętnić ofiary zbrodni katyńskiej w jej 70. rocznicę. Na miejsce nie dotarli. Wszyscy pasażerowie oraz załoga Tupolewa zginęli w katastrofie lotniczej, do której doszło podczas lądowania pod Smoleńskiem.
fot. Powiat Przemyski
W niewygłoszonym nigdy przemówieniu na okoliczność 70. rocznicy zbrodni katyńskiej prezydent Lech Kaczyński miał powiedzieć: „sprawmy, by katyńska rana mogła się wreszcie zagoić i zabliźnić”. Miejmy nadzieję, że z czasem zabliźnią się obie rany – i katyńska, i smoleńska.
W niewygłoszonym nigdy przemówieniu na okoliczność 70. rocznicy zbrodni katyńskiej prezydent Lech Kaczyński miał powiedzieć: „sprawmy, by katyńska rana mogła się wreszcie zagoić i zabliźnić”. Miejmy nadzieję, że z czasem zabliźnią się obie rany – i katyńska, i smoleńska.
Z okazji 13. rocznicy tego wydarzenia władze samorządowe, przedstawiciele wojsk i instytucji kulturalnych w Przemyślu również oddali cześć pamięci 96 ofiar katastrofy oraz zbrodni katyńskiej.
Kwiaty i znicze pod tablicą znajdującą się na gmachu głównym Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej złożyli: prezydent miasta Wojciech Bakun, starosta przemyski Jan Pączek, przewodniczący rady miejskiej Robert Bal, dyrektor MNZP Jan Jarosz, historyk dr Lucjan Fac, były prezydent Przemyśla Robert Choma oraz przedstawiciele Garnizonu Przemyśl.
fot. UM Przemyśl
Prezydent Wojciech Bakun składa kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej.
Prezydent Wojciech Bakun składa kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS