Wejście na wieżę widokową stanowiło do niedawna obowiązkową atrakcję turystyczną w tej okolicy. Niestety w wakacje została zamknięta do odwołania. Powodem był kiepski stan drewnianej konstrukcji. Obiekt miał przejść remont, ale ostatecznie zdecydowano, że dotychczasową wieżę zastąpi zupełnie nowa.
Drewniana wieża widokowa znajduje się na terenie przysiółka Korzenie. Z góry rozpościera się malownicza panorama okolicy. Widać sam Pruchnik, ale i Pogórze Dynowskie, Pogórze Przemyskie i Rzeszowskie, a przy dobrych warunkach nawet wysokie budynki w Jarosławiu.
W pobliżu z kolei dla odwiedzających te okolice dostępne są ławki z grillem i stół z zadaszeniem. Nie brakuje ścieżek spacerowych. Nie dziwi więc, że turyści zaglądający w te strony bardzo chętnie wspinali się na szczyt konstrukcji, udostępnionej do użytku w 2014 roku. Od tamtej pory minęło jednak sporo czasu, a stan obiektu – w wyniku oddziaływania warunków atmosferycznych – uległ znacznemu pogorszeniu. Do tego stopnia, że w czerwcu br. schody na wieży uległy zawaleniu. Interweniować musieli strażacy ochotnicy z Pruchnika, którzy zabezpieczyli obiekt. Finalnie wstępu na wieżę zabroniono.
Początkowo myślano o gruntownym remoncie, niedawno zapadła jednak decyzja o zastąpieniu dotychczasowej wieży zupełnie nową – wyższą od obecnej i bardziej odporną na warunki atmosferyczne. Gotową wizualizacją obiektu pochwalili się już urzędnicy z miasta i gminy Pruchnik, informując, że dotychczasowa wieża zostanie rozebrana. Planowaną inwestycję władzom Pruchnika uda się zrealizować dzięki 2 mln zł, pozyskanym na ten cel z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych.
Wedle zapowiedzi władz miasta obecną 18-metrową konstrukcję, z platformą widokową umieszczoną na wysokości 12,60 m, zastąpi dużo wyższa konstrukcja stalowo-drewniana, z dwoma tarasami widokowymi, w tym jednym szklanym. Wysokość całkowita do szczytu dachu ma wynosić pomiędzy 25 a 30 metrów. Dach wieży ma być pokryty blachą, a cała budowla ma być wykonana ze stali ocynkowanej ogniowo i malowanej proszkowo. Stalowe mają być również schody prowadzące na wieżę, przy czym stopnie wykonane zostaną z krat podestowych lub drewna. Drenem mają być też wykończone pochwyty barierek ułatwiających wspinanie się górę. Cały obiekt ma być też podświetlany. Budowa nowej – dużo okazalszej i mocniejszej wieży – planowana jest w przyszłym roku. Na podziwianie malowniczych widoków trzeba będzie więc jeszcze chwilę poczekać.
Autor: Urszula Gielo
/ Życie Podkarpackie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS