Dzisiaj w nocy wybuchł pożar na trzecim piętrze wieżowca przy ul. Mewy w Gliwicach. Najprawdopodobniej przyczyną było zwarcie. Na miejscu pierwsi byli policjanci z I komisariatu, którzy rozpoczęli akcję ratunkową. Do szpitali w Gliwicach przewieziono pięć osób – według wstępnych ustaleń, nie zagraża im niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Dym wydobywał się z okna pomieszczenia kuchennego, na klatkę schodową. Dowodzenie na miejscu objął dowódca patrolu z „jedynki”. Mieszkańcy klatki wychodzili na zewnątrz, dusząc się i kaszląc. Na miejscu pojawiła się straż pożarna, policja, pogotowie ratunkowe, energetyczne i gazowe. Strażacy szybko przystąpili do oddymiania klatki schodowej oraz mieszkań.
Spaleniu uległ praktycznie cały lokal, zamieszkiwany przez trzyosobową rodzinę z małym dzieckiem – wszyscy trafili do szpitala. Rodzina straciła wszystko. Pomóżmy im stanąć na nogi. Link do zbiórki: https://pomagam.pl/pomocdamianowi
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS