A A+ A++

Materiał powstał we współpracy z firmą Henkel

Obejmuje pan stery firmy Henkel w Polsce w trudnym otoczeniu ekonomicznym. Jak w obecnej sytuacji radzi sobie Henkel? Czy konsumenci, na przykład z powodu inflacji, nie zaczęli oszczędzać na środkach czystości i kosmetykach?

Zeszły rok był dla nas pomyślny. W naszym biznesie nie odczuliśmy jakichś ograniczeń wydatków konsumentów, sprzedaż rosła, jeżeli zanotowaliśmy spadki w pojedynczych kategoriach, były one niewielkie, jednocyfrowe. Zresztą mieliśmy też kategorie, gdzie pojawiły się poważne zwyżki. Natomiast największym wyzwaniem dla naszej firmy i całego biznesu są koszty produkcji, w tym energii, które wzrosły o ponad jedną trzecią. Musimy walczyć o rentowność, bo jak powiedziałem, z wyników sprzedaży jesteśmy zadowoleni.

Równocześnie przeprowadzamy w firmie duże zmiany organizacyjne. Łączymy działy i zespoły Laundry and Home Care (środków piorących i czystości) oraz Beauty Care (kosmetyków) w jeden organizm Henkel Consumer Brands, a to nigdy nie jest łatwe zadanie. Trzeba podejmować wiele decyzji strategicznych co do kierunku, w którym zmierzamy, ale także ujednolicać procesy przy jednoczesnym koncentrowaniu się na klientach i konsumentach. Czyli duże, naprawdę duże wyzwanie zarówno za, jak i przede mną, z którego się bardzo cieszę. Henkel Consumer Brands to w skali globalnej jeden z największych światowych graczy sektora FMCG (nie wliczając producentów żywności, papierosów i alkoholi). W Polsce mamy wciąż potencjał znaczącego wzrostu. Chcemy być jeszcze lepszym partnerem dla naszych detalicznych odbiorców, a równocześnie dostarczać konsumentom te rozwiązania, do których się przyzwyczaili i którym zaufali. Taka okazja, by zetknąć się naraz z tyloma wyzwaniami, rzadko się zdarza w przebiegu kariery. To jest wyjątkowe.

W jaki sposób ograniczacie koszty, by choćby wspomniana podwyżka cen energii nie była tak dotkliwa dla biznesu?

Mamy na to trzy sposoby. Po pierwsze, staramy się skonsolidować nasze działania zakupowe, aby uzyskać najlepsze możliwości zarządzania kosztami zakupów, ale też uzyskać dostęp do jak najszerszego zakresu surowców i usług, co dzisiaj wcale nie jest takie oczywiste.

Po drugie, tak jak wspomniałem, optymalizujemy strukturę firmy, poprzez te działania również redukujemy koszty i zwiększamy wydajność. I po trzecie, musimy rekompensować wyższe nakłady poprzez odpowiednie zarządzanie cenami naszych produktów. Chcemy być firmą dobrze zarządzaną i zrównoważoną, aby skutecznie inwestować w rozwój marek i oferować wysoką jakość, jakiej konsumenci od nas oczekują.

Jak zmieniły się nawyki konsumentów w tych trudniejszych czasach? Jakich produktów poszukują? Po prostu tańszych?

Niekoniecznie. Ale widzimy pewne trendy i, nazwijmy to, ostrożność ze strony konsumentów. Polega to na tym, że o ile dotychczas klienci bardzo często kupowali środki czystości, na przykład proszek do prania, w największych opakowaniach wystarczających na wiele miesięcy, o tyle teraz preferują opakowania mniejsze. Dbają o swój portfel. Inny trend, który widzimy, dotyczy pielęgnacji ciała, kosmetyków. O ile dotychczas konsumenci często eksperymentowali, próbowali nowych marek na przykład w segmencie premium, o tyle teraz widać mniej tego rodzaju eksperymentów, ludzie po prostu wybierają marki, które może są pozycjonowane nieco niżej, ale które znają i którym ufają. Chcą, żeby ich wybór, ich zakup był jak najbardziej bezpieczny. My mamy takie marki i dlatego w kolejnych kwartałach spodziewamy się wzrostu sprzedaży.

I kolejna sprawa: zrównoważony rozwój. Coraz mocniej widzimy, że klienci, również w Polsce, są uwrażliwieni na kwestie eko, wysiłek edukacyjny dotyczący ochrony środowiska czy recyklingu przynosi owoce. Wprawdzie ten temat z lekka w ostatnich miesiącach przycichł, ale jestem pewien, że z całą mocą powróci.

Podsumowując, można mówić o pewnym ograniczaniu wydatków przez konsumentów, ale moim zdaniem ma to charakter przejściowy. Poza tym jest mniej zauważalne w naszym segmencie rynku, gdyż środki czystości czy kosmetyki nie należą do koszyka codziennych zakupów, więc ewentualne ruchy cenowe nie stanowią odczuwalnego obciążenia dla domowych budżetów. W przypadku naszych marek znacznie bardziej liczy się jakość, a my ją oferujemy.

Wspomniał pan o zrównoważonym rozwoju. Na ile ten proces jest istotny dla biznesu?

Działamy tutaj w trzech obszarach. Po pierwsze, funkcjonowanie i produkcja w zgodzie z zasadami ochrony środowiska. Na przykład procentowy udział przetworzonego plastiku w naszych opakowaniach jest jednym z najwyższych w branży. Zmieniamy też formuły naszych produktów na takie, które są bardziej przyjazne dla środowiska. Nasza fabryka środków piorących w Raciborzu, gdzie produkujemy na rynek Polski i kilkunastu innych europejskich krajów, korzysta w swoich procesach produkcyjnych wyłącznie z zielonej energii. Po drugie, działanie proekologiczne w wymiarze lokalnym w kontaktach z naszymi partnerami biznesowymi i sprzedawcami detalicznymi. Nasze działania są widoczne i doceniane przez nich. W minionym roku w badaniu Advantage Analytics, które jest prowadzone wśród 18 największych sieci handlowych, Henkel został uznany zrównoważonym dostawcą nr 1 w Polsce. I po trzecie, wątki odpowiedzialnej konsumpcji i edukacji prośrodowiskowej pojawiają się w naszej komunikacji. Dobrym przykładem jest tu program „Lekcja nieśmiecenia”, uczący prawidłowej segregacji odpadów, który dotąd objął zasięgiem ponad 800 szkół w Polsce.

Taniej już nie będzie. Biznes musi się liczyć z dalszym wzrostem kosztów produkcji. Czy Henkel jest na to przygotowany?

Nigdy nie można być tak do końca przygotowanym na rosnące koszty, one zawsze mogą zaskakiwać. Dużo zależy od tego, w jakiej skali rosną. Tak jak wspomniałem, wdrożyliśmy dużo działań w celu zamortyzowania rosnących ko … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułXX Jubileuszowa Kolędowa Szansa na Sukces w Skawinie
Następny artykułUzbierali więcej niż w tamtym roku ! Sztab WOŚP Ropczyce dziękuje darczyńcom