A A+ A++

Za miesięczną pensję można w Warszawie kupić mniej niż pół m kw. mieszkania. Paradoksalnie jednak droga do własnego „M” jest w Polsce znacznie łatwiejsza niż w wielu krajach starego kontynentu. Powód? Wciąż mamy wyraźnie niższe koszty życia niż na Zachodzie.

Autor: housemarket.pl 01 października 2020 10:58

30 tysięcy złotych za metr mieszkania w Londynie, 40 tysięcy za metr w Paryżu i aż 220 tysięcy za taki sam fragment nieruchomości w Monako – z takimi cenami muszą się zderzyć nabywcy, który we wspomnianych stolicach chcieliby kupić własne cztery kąty – wynika z danych portalu Numbeo. Na tym tle rodzime 9,6 tysięcy za metr, które trzeba zapłacić za lokum poza centrum Warszawy nie powala.

W Europie bywa znacznie drożej

Porównywanie się do najbogatszych stolic ma jednak niewiele sensu. Dlatego spójrzmy jak sytuacja się przedstawia w stolicach krajów, z którymi sąsiadujemy. W tym zestawieniu wypadlibyśmy gdzieś w okolicy środka stawki. Na przykład za mieszkanie w Berlinie, choć poza jego ścisłym centrum, trzeba zapłacić prawie 17 tys. złotych w przeliczeniu na metr. Niewiele taniej jest w czeskiej Pradze (15 tys. złotych). Lepiej jest już w Bratysławie, gdzie metr kosztuje 11,5 tys. złotych. I choć nie mamy ze Szwecją granicy lądowej, to jako ciekawostkę można dodać, że znacznie drożej niż w Warszawie jest w Sztokholmie. Tam za metr trzeba zapłacić równowartość 24 tysięcy i słabym wytłumaczeniem jest fakt, że w Szwecji nie tylko mieszkania są drogie. Spójrzmy jednak też na drugą stronę medalu. Taniej niż w Warszawie jest w Wilnie (7,5 tys. zł za m kw.), ale też w Mińsku (4,4 tys. zł) i Kijowie (3,1 tys. zł).

Cena to nie wszystko

Niestety dalej liczby te możemy jedynie postrzegać jako ciekawostkę, bo przecież co z tego, że za metr zapłacić trzeba 5 tysięcy czy 50 tysięcy, jeśli będziemy to rozważać w oderwaniu od pozostałych realiów – przede wszystkim nie porównamy tych liczb z zarobkami ludności. Dopiero takie zestawienie pokaże nam jaka jest siła nabywcza zarobków danej ludności i to już faktycznie lepiej zacznie tłumaczyć sytuację mieszkańców danego zakątka świata.

Niestety w tym zestawieniu uplasujemy się bliżej końca tabeli. Okazuje się bowiem, że przeciętne stołeczne wynagrodzenie netto to równowartość mniej niż 0,5 m kw. mieszkania poza ścisłym centrum Warszawy – sugerują dane portalu Numbeo. Najgorsze w tym zestawieniu jest wcześniej wspomniane Monako. Tam za przeciętną pensję można sobie kupić 0,1 metra. Żeby uzmysłowić sobie o czym właściwie rozmawiamy, to warto podkreślić, że przeciętna osoba pracująca w Monako zarabia tyle, że za miesięczne wynagrodzenie netto może kupić taką powierzchnię podłogi, na której zmieści się para butów. Niewiele lepiej jest w Paryżu. Za wynagrodzenie można sobie kupić tam 0,28 metra mieszkania. Podobnie jest w Valletcie, Belgradzie i Pradze. W takim porównaniu Polska zajmuje 11 miejsce w gronie 40 przebadanych krajów.

Na drugim biegunie znajdziemy Reykjavik i Brukselę. W obu tych stolicach możliwości zakupowe osób tam pracujących są przeciętnie dwa razy wyższe niż mieszkańców Warszawy.

Ważniejsze ile Ci zostaje, a nie ile zarabiasz

I choć powoli zbliżamy się do odpowiedzi na pytanie czy w danym punkcie kuli ziemskiej łatwo jest dorobić się własnych czterech kątów, to wciąż nie dotykamy sedna problemu. Co bowiem z tego, że w Kijowie można kupić za przeciętną pensję prawie 0,7 m kw. mieszkania skoro koszty życia w mieście powodują, że bardzo trudno jest zaoszczędzić jakiekolwiek pieniądze, aby o takim zakupie w ogóle myśleć.

Sprawdźmy więc jak długo para zarabiająca łącznie dwie średnie pensje jest w stanie – żyjąc skromnie – odłożyć pieniądze potrzebne na wkład własny do kupienia 50-metrowego mieszkania w danej stolicy. Co to znaczy, że para „żyje skromnie”? Zakładamy, że z rzadka spędza czas poza domem, stroni od używek, jada głównie w domu, w ciągu roku wyjeżdża na dwa tygodnie wakacji, ale raczej takich z niższej półki i oszczędnie zarządza budżetem przeznaczonym na zakupy ubrań. Ponadto zakładamy rezygnację z samochodu na rzecz komunikacji miejskiej. Przyjmujemy ponadto, że para zdecydowała się na najem mieszkania z jedną sypialnią poza centrum miasta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInformacja PSG Sp. z o.o. o rozbudowie sieci gazowej dla m. Lipno, Mórkowo i Klonówiec
Następny artykułŻeńskie stopnie w Bunderwehrze