A A+ A++

Lawinowo rośnie liczba zgonów. Porównując październik zeszłego roku do roku 2020, zgonów jest niemal sto procent więcej. Co naturalne zwiększa się liczba pogrzebów. Aktualnie czas oczekiwania na pochówek w Piotrkowie Trybunalskim to nawet 3 tygodnie. W stolicy województwa czekać trzeba nawet miesiąc. Sprawdziliśmy, co jest tego przyczyną.

Główną przyczyną wzrostu śmiertelności jest oczywiści pandemia koronawirusa. Zerknijmy do statystyk. W październiku zeszłego roku w Piotrkowie zmarło 87 osób, teraz zanotowano aż 149 zgonów! Podobnie zapowiada się listopad. Jednak nie tylko zaraza jest przyczyną długiego oczekiwania na pogrzeb. – Grabarz nie są w stanie wykopać większej ilości grobów, niż to, co robią do tej pory. Ponadto jest jeszcze jedna sprawa, gdyby rodziny częściej decydowały się na kremację ciał swoich bliskich, wszystko odbywałby się nieco szybciej. W Łodzi to już niemal 80% pogrzebów – przyznaje w rozmowie z nami ks. kan. Tomasz Bartczak, Przewodniczący Wydziału Administracyjno-Gospodarczego w Kurii Archidiecezji Łódzkiej. – Przygotowanie grobu do pochowania trumny trwa znacznie dłużej niż do pogrzebu z urną. Pracownicy cmentarza są w stanie obsłużyć 5 do 6 pogrzebów dziennie. Dzień mamy krótki, około godziny 15. robi się szarówka, nie dajemy rady więcej, a Piotrków jest o tyle tradycyjny, że tutaj przeważają pogrzeby z trumną, a grobu nie da się wykopać w 15 minut. Zatrudnienie dodatkowych grabarzy, też nie niewiele się zda, bowiem kaplica w której odbywają się nabożeństwa jest tylko jedna – dodaje ks. Bartczak.

Na piotrkowskim cmentarzu pracuje 5 grabarzy. – Nasi pracownicy nie są w stanie wykopać już większej ilości grobów. Zwiększyliśmy dzienną ilość pogrzebów. Do tej pory odbywały się 4 pochówki dziennie, teraz planujemy nawet 7. Pierwszy pogrzeb rozpoczyna się o 8:30, ostatni o 14:30. Pracujemy także w soboty. W tym dniu wprawdzie nie odbywają się ceremonie, ale prowadzimy prace przygotowawcze, czyli na przykład demontaż pomnika – informuje Piotrkowski24 Daniel Kondejewski, kierownik piotrkowskiego cmentarza. – Robimy co możemy, ale zgonów jest dwa razy tyle, co w zeszłym roku o tej porze – dodaje kierownik.

Dłuższy czas oczekiwania na pogrzeb, to w przypadku pochówku z trumną większe koszty. – W naszej firmie, jeśli ciało jest skremowane, rodzina nie ponosi kosztów przechowania prochów zmarłego aż do ceremonii pogrzebowej. W przypadku pogrzebu z trumną, pobierana jest taka opłata. Nie jest ona duża, to kilkadziesiąt złotych za dobę. Ciało musi być przechowywane w chłodniach, co generuje koszty, a mamy najnowocześniejsze chłodnie mogące przechować nawet kilkadziesiąt ciał – mówi Arkadiusz Mijas z firmy pogrzebowej Grave.

5 2 votes

Oceń temat artykułu

reklama

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDrugi etap rozbudowy DW 713 w Tomaszowie Mazowieckim.
Następny artykułZamieszanie wokół szefa koncernu Pfizer. Chodzi o wielkie pieniądze