A A+ A++

W ostatnim dniu listopada w starym hangarze na pyrzowickim lotnisku oddany został do użytku szpital tymczasowy. Do tej pory działał tam jedynie punkt szczepień przeciwko COVID-19, ale teraz w całym regionie zaczyna brakować łóżek, więc szpital zostanie oficjalnie otwarty w piątek. W poniedziałek przyjmie pierwszych pacjentów. Jak mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego, będzie tu w sumie 140 łóżek, w tym 10 z respiratorami. – Wszystko jest już gotowe. Trwa kompletowanie kadry medycznej. Nabór prowadzi szpital w Chorzowie, który patronuje szpitalowi w Pyrzowicach – mówi Kucharzewska. W pierwszym module, który zostanie uruchomiony po weekendzie, znajduje się 25 łóżek. 

Rośnie liczba chorych w szpitalach

Kucharzewska przypomina, że sytuacja jest coraz trudniejsza. – W naszym województwie wciąż rośnie liczba chorych w szpitalach. A nie wiemy, jaki procent osób, które w ostatnich dniach dowiedziały się, że są zakażone, trafi do szpitali. Musimy być gotowi na wszystko – mówi rzeczniczka wojewody. 

Szpital tymczasowy na lotnisku przygotowała spółka Węglokoks SA. – Zadanie było bardzo trudne, bo placówki medyczne, szczególnie te, w których leczy się choroby zakaźne, wymagają spełnienia bardzo ostrych norm. Wiedzieliśmy również, że mamy bardzo mało czasu, bo kolejna fala pandemii rozwijała się bardzo dynamicznie – mówi Sławomir Brzeziński, wiceprezes Węglokoksu, który kierował projektem utworzenia szpitala.

Szpital w MCK Katowice musi zostać odciążony

Szpital tymczasowy w Pyrzowicach ma odciążyć szpital tymczasowy, urządzony w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Przebywa tam teraz 256 pacjentów, w tym 23 zajmuje łóżka z respiratorami. Dla porównania: 11 marca było tam 103 pacjentów, z czego 14 na łóżkach z respiratorami. W MCK są warunki, by docelowo pomieścić 500 pacjentów.

Jeszcze pod koniec zeszłego tygodnia szpital tymczasowy miał podpisanych 120 umów z lekarzami, 150 z pielęgniarkami, 33 z ratownikami oraz 45 z opiekunami medycznymi. – Personel pracuje zgodnie z harmonogramem, a liczba personelu zależy od liczby oraz stanu pacjentów – mówi rzeczniczka wojewody. 

W środę wojewoda informował, że w województwie śląskim są 3723 łóżka dla pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19, ale zajęte są już 2894 łóżka. Mamy 305 łóżek respiratorowych, w tym 257 zajętych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKto ma wysprzątać rowy melioracyjne?
Następny artykułZmiany w kalendarzu szkolnym? Czarnek zabrał głos