A A+ A++

Społeczna aktywistka, mieszkanka Starachowic Maria Derra wystosowała wczoraj 16 czerwca br. list otwarty do prezydenta miasta Marka Materka w sprawie utrzymania Parku Miejskiego oraz czystości i porządku w mieście. LIST przesłałam do Redakcji portalu Starachowice-Net.pl z prośbą o publikację, co niniejszym czynimy. 

Treść listu poniżej: 

Panie Prezydencie, park miejski zyskał nowe oblicze kosztem około 13 mln zł. Abstrahując od tego, czy wszystko zostało wykonane prawidłowo, jedna rzecz jest bezdyskusyjna, park musi być na bieżąco zaopiekowany. Musi być osoba, która najlepiej codziennie, przejdzie po całym parku, pozbiera suche gałęzie, które spadły z drzew na alejki, pozbiera papiery, czy butelki pozostawione przez bezmyślnych użytkowników, wytrze omszałe, zanieczyszczone przez ptaki ławki, pozamiata tu i tam opadłe liście, czy inne naturalne zanieczyszczenia. Myślę, że z łatwością znajdzie Pan taką osobę, choćby wśród emerytów mieszkających w pobliżu parku i praca takiej osoby nie pochłonie zbyt dużych środków.

 Następną sprawą dotyczącą parku jest bieżąca dbałość o nasadzenia roślin, a raczej jej brak. W ogrodzie bylinowym i krzewów ozdobnych jest tragedia, rachityczne roślinki krzaczków posadzone w starą trawę walczą o przetrwanie, czas najwyższy zająć się nimi, ale może nie w taki sposób jak w pewnych bylinach, które wykoszono razem z trawą.

Kolejna rzecz, to odkopane studzienki kanalizacyjne, które z niewiadomych przyczyn zostały przez wykonawcę przysypane ziemią. Ktoś je poodsłaniał i pozostawił obok hałdy ziemi, które już zarastają zielskiem i bardzo psują ogólny ład.

Na słupie przy wejściu do parku od dawna cieszył oczy wspaniały winobluszcz, który z niewiadomych powodów został podcięty, a suche badyle “prezentują” się dalej. Roślina odrasta, ale konieczne jest usunięcie uschniętych pozostałości.

Jeszcze słówko o otoczeniu “domku Baby Jagi”, błagam niech gospodarz tego obiektu zdejmie te odpustowe ozdoby, które tam porozwieszał, przyroda broni się sama, nie trzeba jej w ten sposób wspomagać.

Ludzie, bardzo często z dziećmi, przychodzą do parku, spacerują, bawią się, i bardzo dobrze, ale niech to się wszystko odbywa w czystym, estetycznym otoczeniu, zwłaszcza ze względu na dzieci, które czerpią przecież przykłady do naśladowania z otoczenia, wszystko bacznie obserwują, niech mają dobre wzorce.

Uwagi dotyczące bieżącego utrzymania czystości rozszerzam oczywiście na całe miasto. Panie Prezydencie, proszę już dać spokój z tą Starachowiczanką, Pan wie, ja wiem, wszyscy wiemy, że nie jest ona w stanie prawidłowo i na czas wykonać wszystkich powierzonych jej zadań. Uważam, że utrzymanie cmentarzy, opróżnianie koszy ulicznych, utrzymanie przystanków, nawiasem mówiąc przystanki są bardzo zapuszczone, to aż za duży zakres robót na tak niewielką załogę. Ewentualnie jeszcze mechaniczne zamiatanie jezdni, przynajmniej widać, że od czasu do czasu coś się tutaj robi. Chodniki, schody, zatoki parkingowe, parkingi wymagają ręcznej interwencji, żadna maszyna nic tu dobrego nie zrobi. Już kiedyś proponowałam, aby tego typu prace powierzyć bezpośrednio mieszkańcom, sądzę, że za niewielkie pieniądze miasto bardzo szybko zmieni wtedy swoje oblicze. Bo, że jest źle każdy widzi. Estetyczny wygląd miasta to standard w obecnych czasach, to takie minimum, które należy się każdemu człowiekowi. Ludzie w zadbanym, estetycznym otoczeniu czują się dużo lepiej i są mniej sfrustrowani i bardziej życzliwi dla innych. Aby tak było prace porządkowe muszą być prowadzone regularnie, przez odpowiednią ilość osób, pod odpowiednim nadzorem. 

Maria Derra

Reklama

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAutobus miejski już wjechał testowo na kielecki Rynek. Ul. Warszawską, a potem nawet z Małej w Leśną
Następny artykułTrzech piłkarzy Radomiaka w „jedenastce” kolejki