A A+ A++

Na dziesięć dni przed końcem e-zrzutki na produkcję gry „Nemesis Lockdown” wrocławski wydawca uzbierał 4,7 mln dol. Ten segment rozrywki to fenomen.

Rodzimi twórcy gier planszowych, czy też szerzej – stołowych (zalicza się do nich nie tylko planszówki, ale również różnego rodzaju gry karciane), to światowa czołówka. Boom na ich produkcje nabiera na sile, co pokazuje m.in. olbrzymie zainteresowanie fanów kampaniami crowdfundingowymi takich gier. Internetowe zbiórki stały się kluczowym modelem finansowania tego segmentu branży rozrywkowej.

Gracze szukają nowych tytułów

O skali popularności polskich produkcji może świadczyć trwająca właśnie na Kickstarterze zbiórka prowadzona przez wrocławską spółkę Awaken Realms. Na dziesięć dni przed końcem kampanii internauci wpłacili na grę „Nemesis Lockdown” prawie 4,7 mln dol. To prawie 100 razy więcej, niż firma potrzebowała na wydanie tego tytułu (ok. 50 tys. dol.). Zainteresowanie polską planszówką przeszło wszelkie oczekiwania – w sumie wpłaty dokonało niemal 29 tys. osób. – Gry planszowe to w świecie crowdfundingu fenomen, a Awaken Realms to pierwsza liga – mówi Gwidon Idziak, założyciel Kick Agency, specjalista od kampanii crowdfundingowych oraz ekspert marketingu gier planszowych. – Polscy twórcy są rozpoznawalni za granicą. Nazwiska, jak Adam Kwapiński, Michał Oracz czy Ignacy Trzewiczek, to absolutny top. Fani na całym świecie lubią ich gry i chętnie kupują – tłumaczy.

Lista sukcesów rodzimej branży planszówkowej jest długa. Tylko w trakcie pandemii zakończyła się kampania crowdfundingowa, podczas której krakowski Lucky Duck zebrał na produkcję „Chronicles of Crime” ponad 1 mln dol. (10 razy więcej, niż planował). Z kolei Awaken Realms zdobył gigantyczne 5 mln dol. na grę „Etherfields”, stając się trzecią najwyżej sfinansowaną planszówką na świecie w br.

Jak twierdzi Anna Prymakowska, prezes Merlin Group, nad Wisłą sprzedają się nie tylko klasyki i wyraźnie widać chęć poszukiwania czegoś nowego, jeszcze nieogranych tytułów. – Rozwój trendu analogowej zabawy widzimy już od kilku lat – wyjaśnia.

Awaken Realms

Ale fani kupują nie tylko gry, chętnie sięgają też po specjalistyczne wyposażenie. I to bardzo kosztowne. Przykładem może być zakończona parę dni temu zbiórka na stół do gier planszowych i karcianych. Gracze rzucili się na mebel, choć ten kosztował aż 1,3 tys. funtów. W sumie jego producent, Geeknson, brytyjska firma z polskimi korzeniami, zebrała 530 tys. funtów.

Wyraźny trend rosnący

Crowdfunding stał się motorem napędowym branży gier stołowych, a pandemia – w związku z koniecznością domowej kwarantanny – dodatkowo nakręciła modę na tego typu rozrywkę.

– Półtora miesiąca temu francuski wydawca gry „Frosthaven” ustanowił absolutny rekord na Kickstarterze, zbierając astronomiczne 13 mln dol. od ponad 83 tys. fanów. To planszówka z najwyższym wsparciem w historii i trzeci w ogóle najwyżej sfinansowany projekt w tym crowdfundingowym serwisie – podkreśla Gwidon Idziak.

Jak tłumaczy, w dobie cyfrowych gier sfera rozrywki domowej wcale nie straciła na znaczeniu. – W ostatnich miesiącach Europejczycy, z wyjątkiem Włochów i Hiszpanów, zwiększyli wręcz swoje wydatki na planszówki. Dotyczy to również Polski, choć sprzedaż w naszym kraju wciąż jest niższa od tej na większych rynkach na Zachodzie – zaznacza nasz rozmówca.

rynek napędza nowy trend – łączenie gier planszowych i karcianych ze środowiskiem cyfrowym Potrzebny jest np. smartfon ze specjalną aplikacją, która jest częścią rozgrywki

Fenomen popularności gier planszowych i ich internetowego finansowania tłumaczy modą oraz faktem, że w odróżnieniu od gier wideo są ładnie wyglądającym fizycznym produktem, który można kolekcjonować. – Kolekcjonerzy kupują w roku 50–60 gier. A crowdfunding to nie sklep, lecz obietnica, że dostaniemy wyjątkowy produkt, z jakimś tzw. ekskluziwem, a do tego wcześniej i taniej niż inni – dodaje Idziak.

Teraz rynek napędza nowy trend – łączenie gier planszowych i karcianych ze środowiskiem cyfrowym (potrzebny jest np. smartfon ze specjalną aplikacją, która jest częścią rozgrywki). Branża dzięki temu pozyskuje … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKartka z miejsca izolacji
Następny artykułProf. Chodakiewicz: W USA idą wielkie zmiany kontrkulturowe