Za sprawą Moniki i Piotra Łęgoszów prowadzących restaurację „Stylowa” w Ostrowcu Świętokrzyskim znów zabrzmiał jazz. To właśnie oni zaprosili na zaduszkowo- andrzejkowy wieczór formację Andrzej Chochół Band i tym samym sprawili, że ich lokal pękał w szwach.
Ostrowczanie uwielbiają ten gatunek muzyki, co udowodnili podczas trzydziestu edycji Zaduszek Jazzowych, które niestety zniknęły z kalendarza imprez w naszym mieście.
– Dziś gram z nowym zespołem, a prezentujemy te utwory, które komponowałem na przestrzeni ostatnich lat- mówi nam Andrzej Chochół. -Cieszę, że zostałem zaproszony na ten koncert i sprężyłem się, aby zagrać kolejne „Zaduszki Jazzowe” w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jestem jazzowym muzykiem, który odpowie na każde zaproszenie. Wspaniale, że ludzie zareagowali w ten sposób i dziś mamy nadkomplet.
Andrzeja Chochoła, muzyka i propagatora jazzu, twórcę „Zaduszek Jazzowych”, tym razem na scenie wsparli: Iwona Stańczak (śpiew), Artur Lipiński (perkusja), Michał Pogoda (bas), Marcin Gęborek (saksofon).
Trzeba też wiedzieć, że ostatnio Andrzej Chochół zagrał na płycie Jarka Szarego „Piece of Cake”.
– Tytuł tego wydawnictwa nie jest przypadkowy, bowiem to autorska płyta Jarka Szarego, który na co dzień zajmuje się cukiernictwem- mówi Andrzej Chochół. Od wielu lat wspólnie graliśmy na gitarach i dojrzał teraz do tego, aby nagrać płytę. Przyznam, że na tej płycie gram na wszystkim. A efekt? Proszę sięgnąć po ten album.
Na program sobotniego koncertu złożył się przekrojowy materiał z twórczości Andrzeja Chochoła. Nie zabrakło też akcentów „zaduszkowych” czyli kompozycji artystów, których już nie ma na tym świecie.
Trzeba otwarcie przyznać, że po latach, kiedy nie słyszeliśmy Andrzeja Chochoła, brzmi świetnie.
Wspaniały wieczór. Gratulujemy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS