Liczba wyświetleń: 205
Szczyt G7 w Niemczech jeszcze się nie rozpoczął, a już płoną samochody! – donoszą niemieckie media.
Na krótko przed szczytem G7, który ma odbyć się w Monachium, w oddalonym od niego o ok. 80 kilometrów Garmisch-Partenkirchen podpalono osiem busów federalnej policji porządkowej. „Według rzecznika policji pojazdy zaparkowano w wydzielonej strefie parkingowej – przed hotelem, w którym zakwaterowane były siły ratownicze na szczyt G7. Śledczy oczywiście zakładają podpalenie” – pisze „Bild”.
Władze podejrzewają, że ataki na policyjne pojazdy mają związek ze zbliżającym się szczytem G7. Według dziennikarzy „Bilda” opony samochodów podpalono podpałką do grilla.
Tymczasem 6 czerwca odbyły się w Garmisch-Partenkirchen wielotysięczne protesty przeciwko szczytowi. Wśród demonstrantów byli ubrani na czarno anarchiści, antykapitaliści demonstrujący przeciwko proponowanej transatlantyckiej umowie handlowej i pokojowi demonstranci z antywojennymi transparentami i tęczowymi flagami.
„Chociaż demonstracja była w dużej mierze pokojowa, niewielka grupa protestujących starła się z policją, rzucając butelkami w funkcjonariuszy, którzy odpowiedzieli gazem pieprzowym” – informuje BBC.
Autorstwo: Maurycy Hawranek
Na podstawie: Bild.de, BBC.com
Źródło: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS