Ruszają projekty spekulacyjne
Przyznaje jednak, że są regiony jak np. Śląsk z bardzo dobrymi parametrami, o najniższym poziomie pustostanów. – Na tym rynku dalej inwestujemy. W maju rusza budowa w Rudzie Śląskiej, będzie to hala obok magazynu wznoszonego dla InPost. To rekultywowany teren, na którym powstanie czwarty budynek mający 40 tys. m kw. Połowa z tych obiektów jest już wynajęta, a połowę budujemy spekulacyjnie. Nie jest to jedyny projekt Prologis. Właśnie kupujemy grunt k. Nadarzyna i mam nadzieję, że w maju zamkniemy umowę. Inwestujemy w głównych aglomeracjach. Na pewno Warszawa jest najbardziej rozwojowym rynkiem, choć ostatnio dużą aktywność obserwujemy w okolicach Łodzi – wymienia szef Prologis.
Czytaj więcej
Logistyka od Gdańska po Konstancę
Dla polskich firm kraje Trójmorza są dużą szansą na rozwój. Sprawna logistyka jest niezbędna dla umocnienia się na kolejnych rynkach.
Także odpowiedzialny w Maszoński Logistic za logistykę kontraktową Andrzej Bekierski przekonuje, że na rynku magazynowym dużo się dzieje, a jego firma bierze udział w kilkunastu projektach. – Spekulacyjnie wybudowaliśmy pierwszy magazyn w Sulęcinie. Ma blisko 16 tys. m kw. i wykorzystał całą działkę. Klucze do obiektu odebrałem w grudniu 2023 roku, wdrożyliśmy WMS i już obsługujemy kilku klientów: jeden niemiecki, przygotowujący dystrybucję w Polsce, a drugi ukraiński, który chce rozwinąć eksport do Niemiec – tłumaczy Bekierski.
Magazyn jest częściowo zajęty. – Klienci wybierają naszą ofertę z różnych przyczyn: prowadzą optymalizację, szukają mniejszych operatów, którzy mają mniejsze narzuty. Do końca roku planujemy wypełnienie magazynu w okolicach 80-85 proc. i to będzie sukces. Zainteresowanie tą lokalizacją jest duże, nie ma ryzyka, że będzie stała pusta – przekonuje Bekieraki.
Większy projekt to mający 56 tys. m kw. magazyn w Niepołomicach. – Klucze do niego odebraliśmy 5 kwietnia, a 25 kwietnia wprowadził się pierwszy klient, który zajmie powierzchnie ok. 12 000 m2. Nad tą umową pracowaliśmy blisko pół roku, to nie jest długo. Zapełnienie Niepołomic zajmie prawdopodobnie 3 lata, technicznie nie będziemy w stanie zrobić tego szybciej, samo wdrożenie personelu to miesiące, do tego skompletowanie zasobów, stabilizacja procesów. Poza tym jako Maszoński Logistic jeszcze nie jesteśmy naturalnym wyborem na rynku magazynowym – usprawiedliwia czas trwania wdrożenia Bekierski.
Dobre perspektywy
Sapek uważa, że po pandemii dla potrzeb e-handlu powstaje bardzo dużo projektów poza głównymi rynkami. – Ich celem jest obsługa klientów poza Polską i jest to spora zmiana w stosunku do poprzednich lat – wskazuje szef Prologis.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS