Spacerując ulicami Lublina, możemy zauważyć, że na niektórych drzewach pojawiają się o tej porze roku kwiaty. Dlaczego niektóre rośliny ponownie zakwitają, choć powinny to robić tylko wiosną? Postanowiliśmy to sprawdzić.
Drzewa zakwitły we wrześniu
„Koniec września a w Lublinie przy ul. Zbigniewa Herberta w Lublinie zakwitła gruszka” – pisze czytelniczka Karolina i przesłała na dowód zdjęcie. Takich przypadków przy lubelskich ulicach możemy w ostatnich dniach zaobserwować dużo więcej. Jaki jest tego powód, skoro w kalendarzu mamy już jesień, a nie wiosnę?
Za główny powód powtórnego kwitnienia roślin kwitnących z natury wyłącznie wiosną uważa się pogodę. Praktycznie przez cały wrzesień towarzyszyły nam temperatury przekraczające w ciągu dnia ponad 20 st. Celsjusza. Nic więc dziwnego, jeśli zaobserwujemy na jabłoniach, wiśniach, gruszach, śliwach czy kasztanowcach kwiaty.
Mimo że jesienne kwitnienie drzew może być miłe dla oka, to jednak jest wysoce niekorzystne, ponieważ kwiaty rozwijają się z pąków, które drzewa przygotowały sobie już na następny rok. Kwitnienie zabiera roślinie bardzo dużo sił. Drzewa i rośliny stają się przez to bardziej wrażliwe na mróz i zagrożenia związane z zimową aurą.
Zobacz także: Najbliższe dni przyniosą zmienną pogodę. Po bardzo ciepłym piątku przyjdzie ochłodzenie z przelotnym deszczem
Dochodziło już w poprzednich latach do podobnych sytuacji.
Czy w twojej okolicy drzewa również zakwitły drugi raz? Daj znać w komentarzu poniżej!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS