A A+ A++

Wczoraj policjanci z Dębicy udali się pod wschodnią granicę Polski, gdzie pomagali przy rozładunku, jak i załadunku darów dla uciekających przed wojną Ukraińców.

W Lubaczowie funkcjonariusze Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Dębicy wspierali wolontariuszy pracujących w sztabie głównym Centrum Pomocy Humanitarnej. Od rana policjanci rozładowywali, segregowali i przekazywali dary dla uchodźców. 

– Dla wszystkich opuszczających Ukrainę była to bardzo długa i trudna podróż. Każdy człowiek chce czuć się bezpiecznie, dlatego policjanci ofiarują im to co mają – siebie i swoje możliwości. Każdy, kto chce i może wspomóc naród ukraiński oraz przybywających do Polski uchodźców znajdzie wszelkie informacje na stronie internetowej www.pomagamukrainie.gov.pl #PomagamUkrainie – informuje st. asp. Jacek Bator.

Reakcja policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Dębicy na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą była błyskawiczna. Zanim pojechali pod granicę, to wyznaczyli w komendzie miejsce, gdzie każdy funkcjonariusz oraz pracownik cywilny mogli przynosić najpotrzebniejsze rzeczy. 

– Wśród przyniesionych darów znalazły się m.in.: woda, żywność, w tym jedzenie dla dzieci, koce, śpiwory, środki higieniczne, baterie, zapałki, zestawy pierwszej pomocy, zabawki, artykuły szkolne – informuje st. asp. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
W Lubaczowie pracowali przy rozładunku, segregacji i wydawaniu. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolski Ład zlikwidowany tarczą antyputinowską. Co się zmieni? Kto zyska, a kto straci?
Następny artykułWolontariusze jaworznickiego hospicjum proszą o pomoc