Wojewódzki Szpital Podkarpacki w Krośnie uruchomił odcinek covidowy na oddziale pulmonologii. Na razie jest tam osiem miejsc. Może ich powstać szesnaście. Czy tak się stanie, zależy od sytuacji epidemiologicznej.
W sumie krośnieńska lecznica dysponuje 24 miejscami dla pacjentów, którzy zmagają się z wirusem SARS-CoV-2. Wcześniej odcinek covidowy uruchomiono w strukturach oddziału intensywnej opieki medycznej.
– W każdym oddziale mamy też izolatki, do których trafiają pacjenci z podejrzeniem koronawirusa – dodaje Piotr Czerwiński, dyrektor krośnieńskiego szpitala. – Jeśli test jest pozytywny, taka osoba trafia na nasz odcinek covidowy, a gdy wymaga specjalistycznej opieki, na przykład chirurgicznej, jest przewożony do szpitala covidowego – tłumaczy.
Decyzję o otwarciu odcinka covidowego podejmuje wojewoda. Ale dyrekcja krośnieńskiego szpitala, mając taką możliwość, postanowiła, że przygotuje miejsca wcześniej. – Lepiej w pierwszej kolejności zorganizować wszystko i otworzyć niż czekać na decyzję – mówi Piotr Czerwiński.
Szef krośnieńskiej lecznicy zaznacza, że tempo przeorganizowania szpitala było dynamiczne. – Ale udało się to zrobić płynnie – mówi Piotr Czerwiński. Tłumaczy, że trzeba było przygotować infrastrukturę, która zapewnia bezpieczeństwo pacjentów i personelu. – Śluzy, część czystą i brudną oddziału – wylicza.
Niezbędny był też dodatkowy sprzęt i organizacja personelu. – To jest jeden z najtrudniejszych elementów – podkreśla Piotr Czerwiński. – Ale mamy kadrę i deklaracje pracy, został stworzony harmonogram.
Coraz mniej miejsc w szpitalu
Do krośnieńskiego szpitala trafiają pacjenci z południowej części województwa, którzy nie zmagają się z koronawirusem. Powoduje to, że zaczyna brakować miejsc. – Nie jesteśmy w stanie przyjąć już kolejnych pacjentów na oddział neurologiczny – przyznaje Piotr Czerwiński.
Dyrektor lecznicy dodaje, że niezbędne zabiegi i operacje wykonywane. Ale ograniczane są przyjęcia planowe.
“Porody rodzinne” wstrzymane
W krośnieńskim szpitalu kobietom podczas porodu nie będzie mogła towarzyszyć bliska osoba.
– Po rozmowach z dyrekcjami innych szpitali i w kontekście obecnej sytuacji epidemiologicznej zostaliśmy zmuszeni do podjęcia takiej decyzji – tłumaczy Piotr Czerwiński.
Możliwość porodów rodzinnych została wstrzymana do odwołania.
tom
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS