Są w Krakowie szkoły, pod którymi nie ma już miejsc na rowery. Przy stojakach ciasno, przy ogrodzeniach to samo. Tak jest od kilku lat, bo szkoły biorą udział w akcji “Rowerowy maj” (najogólniej: to promocja roweru, ale też podróżowania hulajnogami, deskorolkami, wrotkami i rolkami). Dzieci nie przyjeżdżają tylko w samochodach rodziców, i o to chodzi. Wiele już wiedzą, bo w ciągu roku szkolnego uczyły się o bezpieczeństwie ruchu drogowego (edukacja komunikacyjna jest w podstawie programowej), mogą zdawać egzamin na kartę rowerową. I chętnych jest coraz więcej.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS