Gdy w Polsce trwała pierwsza fala pandemii koronawirusa, to Zarząd Dróg Miejskich – zapewne zmotywowany przez prezydenta Adama Neumanna, który słabo radził sobie z kryzysem wizerunkowym i był krytykowany za brak działań w walce z COVID-19 – ogłosił, iż wyłącza konieczność dotykania przycisków przy przejściach dla pieszych. Argumentowano wówczas, że “decyzja w tej sprawie zapadła w związku z koniecznością zachowania najwyższych standardów higieny na czas ogłoszonej przez Światową Organizację Zdrowia pandemii”. Pandemia się nie skończyła, ale ZDM decyzję zmienił.
W Katowicach już od pewnego czasu piesi nie muszą dotykać przycisków, co zmniejsza ryzyko zakażenia koronawirusem. Owinięto je nawet czarną folią, by mieszkańcy stolicy województwa nie mieli wątpliwości, iż zielone zapali się bez naciskania.
W Gliwicach przyciski tym razem nie zostaną wyłączone. Zarząd Dróg Miejskich twierdzi, że “gliwiczanie doskonale sobie radzą”.
“Według analityków z Centrum Sterowania Ruchem, ilość samochodów poruszających się po Gliwicach, utrzymuje się na takim samym poziomie jak w analogicznym okresie ubiegłego roku. Funkcjonowanie systemu detekcji jest niezbędnym elementem dla utrzymania płynności ruchu w mieście. To oznacza, że w chwili obecnej przyciski dla pieszych będą działały po ich wcześniejszym wzbudzeniu” – informuje ZDM w Gliwicach.
“Zwiększona czułość przycisków uruchamiających zielone światło dla pieszego, powoduje, że wystarczy delikatne dotknięcie łokciem, zewnętrzną stroną dłoni, czy dłonią w rękawiczce a zgłoszenie przekazane zostaje do systemu. Gliwiczanie zresztą doskonale sobie radzą […]”.
ZDM przekonuje, że przyciski dla pieszych, na wszystkich skrzyżowaniach w mieście są dezynfekowane. Podobnie jest z urządzeniami PIAP – służącymi do wnoszenia opłat za postój w strefie płatnego parkowania. – Wraz z dezynfekcją, przy urządzeniach, na bieżąco uzupełniane są zasoby jednorazowych rękawic – zapewnia ZDM.
Zastanawiający jest brak konsekwencji Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach. Wiosną, gdy koronawirusem nie było zakażonych tak wiele osób, wyłączano przyciski, a dzisiaj, gdy każdego dnia bite są rekordy zakażeń, wg urzędników “gliwiczanie doskonale sobie radzą” z koniecznością dotykania przycisków.
Dołącz do dyskusji na naszym Facebooku
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS