A A+ A++

Liczba wyświetleń: 522

Kanada, niegdyś uważana za przytulne schronienie dla zwolenników wolności i demokracji, zdaje się coraz bardziej przekształcać w państwo bliższe totalitaryzmowi niż liberalnej utopii. Pod rządami premiera Justina Trudeau, który jest bliskim sojusznikiem Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) z Davos, kraj ten wprowadza coraz bardziej drakońskie przepisy, uderzające w podstawowe prawa obywatelskie.

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych kroków podjętych przez rząd w Ottawie jest znaczne zaostrzenie kar za tak zwaną „mowę nienawiści”. Zgodnie z nowymi przepisami, Kanadyjczycy mogą teraz zostać ukarani nawet dożywociem za wypowiedzi, które zostaną uznane za „nienawiść”. Co więcej, sądy będą mogły orzekać kary w postaci aresztu domowego z elektronicznym nadzorem, co przywodzi na myśl praktyki znanej z totalitarnych reżimów.

Sama definicja „mowy nienawiści” pozostaje jednak niejasna i podatna na dowolną interpretację. Zdaniem wielu obserwatorów, jest to kategoria ideologiczna, służąca do cenzurowania poglądów niezgodnych z linią rządzących. „Mowa nienawiści” to wygodne narzędzie do zastraszania obywateli i tłumienia krytyki pod przykrywką walki z dyskryminacją.

Obawy budzi również fakt, że podobne praktyki są wprowadzane w innych krajach Zachodu, takich jak Irlandia czy Szkocja. W tych państwach można trafić do więzienia za posiadanie na komputerze memów, które mogą zostać uznane za obraźliwe. Rodzi to uzasadnione pytania, czy Kanada nie jest swego rodzaju “balonem próbnym”, sprawdzającym, jak daleko można się posunąć w ograniczaniu wolności słowa.

Niestety, Polska również wydaje się podążać tą niebezpieczną ścieżką. Rządowe Centrum Legislacji opublikowało już projekt ustawy, która umożliwi karanie więzieniem za wypowiedzi niezgodne z ideologią lewicy. To wyraźny sygnał, że walka o wolność słowa toczy się nie tylko w Kanadzie, ale na całym Zachodzie.

Działania rządu w Ottawie budzą uzasadniony niepokój wśród obrońców praw obywatelskich. Kanada, niegdyś uważana za bastion demokracji, pod rządami Justina Trudeau i jego bliskich powiązań z globalistycznym WEF, wydaje się coraz bardziej wymykać spod kontroli. Jeśli nie zostaną podjęte zdecydowane kroki w celu obrony wolności słowa, kraj ten może przekształcić się w jedno z najbardziej totalitarnych państw Zachodu.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrener Osaki „ma nadzieję na natychmiastowy sukces”
Następny artykuł„ATP podejmie kroki” przeciwko Alexandrowi Zverevowi