A A+ A++

Zapraszam do lektury zapisu telewizyjnego wywiadu, jakiego udzieliłem ostatnio Polsatowi Sport. Rozmowę ze mna przeprowadził red. Jerzy Mielewski.

Jest z nami wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, pan Ryszard Czarnecki, dzień dobry Panie Prezesie. 

 – Witam serdecznie. 

Siatkówka, co się wydarzy w naszej ukochanej siatkarskiej dyscyplinie, nie tylko mojej ukochanej, ale też widzów Polsatu, bo wiemy, że siatkówki na naszych antenach nie brakuje, no, może poza ostatnimi tygodniami brakuje i zadajemy pytania, czy jest szansa w najbliższych tygodniach na to, aby siatkówka gdzieś w jakimś wymiarze się pojawiła. Wczoraj Europejska Konfederacja Siatkówki zakończyła rozgrywki Ligi Mistrzów także pucharu CEV, nasze zespoły również zakończył rywalizację, mówię o Jastrzębskim, Chemiku Police, bo ekipy, które jeszcze tych pucharach grały i przygotowane zostały takie siatkarskie Plan Marshalla, bo to został tak nazwany przez Aleksandara Boricica, blisko 12 milionów € wsparcia dla klubów dla Europejskiej Konfederacji. Co  FIVB w takim razie, jakie jest stanowisko na ten moment, jeżeli chodzi o siatkarską Ligę Narodów, bo środowisko to pytanie zadaje? 

– Na pewno do końca kwietnia nie będzie żadnej decyzji, gdy chodzi o to czy Liga Narodów będzie, opcja jest taka, żeby była, choć  „diabeł siedzi w szczegółach”. Pytanie, w jakiej formule ? Na pewno ,jak się wydaje, nie będzie to formuła dotychczasowa Ligi Światowej,  czyli Ligi Narodów, czyli szereg turniejów na różnych kontynentach. Na stole jeszcze niedawno były takie dwie opcje : jedna to organizacja turnieju w jednym miejscu, w jednym kraju przez trzy tygodnie. 

Plus jeszcze kwarantanna to w zasadzie ponad miesiąc, taka wielka impreza w jednym miejscu, taki był pomysł? 

– Taki był pomysł. Tutaj nie ukrywam, że gdyby była taka decyzja Federacji Światowej FIFB, to wtedy Polska by bardzo chętnie aplikowała do organizacji takiego turnieju. Natomiast druga opcja ,wydaje się, która w tej chwili jest chyba bardziej prawdopodobna, to  kwestia turniejów kontynentalnych, czyli poszczególne kontynenty robią własną Ligę Narodów, Liga Narodów odbywa się, jest w mediach, sponsorzy otrzymują swój produkt, kibice mają siatkówkę. Natomiast oczywiście, to wszystko jest kwestia reagowania na sytuację, która jest związana z pandemią, naprawdę jest to randka w ciemno, zobaczymy, decyzje prawdopodobnie w maju odnośnie tego, czy Liga Narodów będzie. 

No, bo  jest ta trzecia opcja, że w ogóle Ligi Narodów nie będzie, opcja, która też jest możliwa i realna? 

– Na razie Federacja Światowa, Federacja Międzynarodowa FIFB mówi, że chce, aby Liga Narodów była, ale decyzję zapadną zapewne w maju.

Jakie będą straty, jeżeli  tego sezonu reprezentacyjnego de facto nie będzie albo będzie w takim wymiarze bardzo ograniczonym, bo jeżeli nie będzie Ligi Narodów, co też jest możliwe, no to będzie próba rozgrywania jakichś turniejów. 

 – To prawda, z trenerem Heynenem ustaliliśmy, że jeżeli Ligi Narodów nie będzie, będziemy starali się ratować turniejami towarzyskimi, co najmniej trzy turnieje z czteroma reprezentacjami, w tym oczywiście Memoriał Wagnera planowany na lipiec 9-11 lipca. Czy ten termin będzie zrealizowany, to zobaczymy, natomiast chcemy, aby siatkówka na poziomie reprezentacyjnym była . I w wymiarze sportowym, jest to ważne i w wymiarze sponsorskim nie ma co ukrywać i wymiarze medialnym. 

 No właśnie, wymiarze sponsorskim, gdyż no każdy sponsor żąda, no żąda… podpisuje umowę na zasadzie też ekwiwalentu, jeśli nie będzie spotkań, wtedy sponsor w zasadzie nic nie otrzyma. 

 – Ekwiwalent medialny, to jest pojęcie, które jest bardzo modne, króluje, ale nie ma co się dziwić, że sponsorzy tego wymagają, stąd też i to zarówno w wymiarze także reprezentacyjnym, ale także również, gdy chodzi o mistrzostwa Polski, chociażby czy na plaży, czy także oldbojów, różne zawody, które są pod patronatem Orlenu, będziemy starali się te zawody, nawet jeśli będą opóźnione to przeprowadzać, ten wymiar sponsorskiej tutaj też jest ważny, a sportowy najważniejszy. 

Natomiast trzeba działać elastycznie, stąd formuła, którą proponuje liga: mianowicie gra na plaży, gra zespołowa w zespołach czteroosobowych, przy czym będą to oficjalne rozgrywki z udziałem zespołów Plus Ligi męskiej i TauronLigi -pod tą nazwą od 1 czerwca- żeńskiej.  

 Tak przyglądam się i wysłuchuję i wsłuchuję zasadzie w głosy tych środowisk i wiem, że środowisko klubowe, zawodnicy, trenerzy bardzo chcieliby konkretnych, precyzyjnych informacji, co do tego, kiedy będą mogli wrócić, kiedy ewentualnie planowany jest powrót siatkarskiej Plus Ligi i żeby mimo wszystko przedłożyć Plus Ligę, Tauron Ligę nad reprezentację, żeby walczyć o kluby, bo tutaj zarabiają zawodnicy, bo tutaj zatrudnionych jest mnóstwo osób w każdym klubie. Jak Pan, Panie Ryszardzie widzi ewentualny kompromis, żeby jak najmniej stracić w obu tych sektorach siatkarskich, bo oba są istotne. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDumni z Polski – wczoraj, dzisiaj i jutro
Następny artykułGdy gasną światła w fabrykach, elektrownie liczą straty