W Hiszpanii, w okresie kryzysu gospodarczego nasilającego się od marca wraz z epidemią Covid-19, przybyło prawie 600 tys. bezrobotnych – wynika z raportu opublikowanego w środę przez ministerstwo pracy i gospodarki społecznej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Aż 20 tys. koronasceptyków spodziewanych jest w sobotę na proteście w Lipsku. „Agresywność demonstrantów rośnie”
-Pogarsza się sytuacja we Włoszech. Burmistrz Neapolu: Przed szpitalami stoją kolejki samochodów i karetek
Resort oszacował, że do 1 listopada liczba bezrobotnych w kraju wzrosła do 3,8 mln, z czego 49,5 tys. to osoby, które straciły zatrudnienie w październiku.
Z danych ministerstwa wynika, że wskutek epidemii najwięcej bezrobotnych przybyło w sektorze turystyki, rozrywki, a także w przemyśle spożywczym.
W Madrycie do końca października poziom bezrobocia w Hiszpanii wzrósł do 16,3 proc.
Tymczasem według szacunków Krajowego Urzędu Statystycznego (INE) w Madrycie do końca października poziom bezrobocia w Hiszpanii wzrósł do 16,3 proc. Instytucja ta szacuje, że pomiędzy drugim a trzecim kwartałem 2020 r. nastąpił ponad 10-procentowy wzrost liczby osób zarejestrowanych jako bezrobotne w hiszpańskich urzędach pracy.
Szacunki INE są zgodne z przewidywaniami banku centralnego Hiszpanii (BdE), według którego bezrobocie będzie sukcesywnie rosnąć w tym kraju do końca 2021 r. W grudniu 2020 r. miałoby wynieść od 17,1 do 18,6 proc., zaś w 2021 r. może przekroczyć 22 proc.
We wtorek rząd Pedra Sancheza zatwierdził subsydia o wartości 430 euro miesięcznie dla osób, które nie pracują, a prawo do zasiłku straciły w okresie marzec-czerwiec, kiedy w Hiszpanii obowiązywał stan zagrożenia epidemicznego. Wsparcie to ma być im wypłacane przez trzy miesiące.
aw/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS