A A+ A++

Dokładnie 84 lata temu, 17 września 1939 r. o świcie, rozpoczął się brutalny sowiecki atak na Polskę. Każdego roku przed siedzibą Nadleśnictwa Gołąbki czczona jest pamięć poległych bohaterów tej ziemi – żołnierzy Armii Krajowej, partyzantów i wspierających ich waleczność cywilów. – Dzięki uporowi naszych rodaków mamy dzisiaj wolną Polskę. Zawdzięczamy ją także mieszkańcom naszych terenów – tym, którym poświęcony jest ten pomnik – mówił Franciszek Szafrański, prezes żnińskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, spoglądając na obelisk.

Rokrocznie przed obeliskiem poświęconym żołnierzom samodzielnego oddzielnego oddziału Armii Krajowej Obwodu Pałuk 315, partyzantom lasów Nadleśnictwa Gołąbki oraz współdziałającym z nimi mieszkańcom – gromadzą się wszyscy ci, którzy pragną oddać hołd walczącym o Polskę. 15 września na skwerze nieopodal gmachu nadleśnictwa stawili się przedstawiciele tej jednostki, członkowie żnińskiego koła ŚZŻAK, władze samorządowe, funkcjonariusze Policji, Państwowej Straży Pożarnej, dyrektorzy okolicznych szkół i towarzyszący im uczniowie, harcerze, duchowieństwo i goście.

Uroczystości, która rozpoczęła się od wprowadzenia pięciu pocztów sztandarowych i wspólnego odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego, przewodniczył p.o. nadleśniczego Nadleśnictwa Gołąbki Dariusz Kośmider. W swoim wystąpieniu piętnował bestialstwo tamtych czasów. – W wyniku agresji radzieckiej zaginęło bez wieści lub było zamordowanych strzałem w tył głowy około 14.000 polskich oficerów. Blisko 3 miliony Polaków wywieziono do łagrów, z czego 1.500.000 zmarło z głodu i wycieńczenia – wyliczał.

Współgospodarzem obchodów był Franciszek Szafrański, prezes Żnińskiego Koła Światowego Związku Żołnierzy AK. – Wrzesień 39. roku i lata wojenne na pewno zapadną w pamięci wszystkim Polakom. Można powiedzieć, że nie ma miejscowości, gminy, powiatu i rodziny, która nie doświadczyłaby okropności wojny. Dwa zbrodnicze, totalitarne systemy wkroczyły na nasze piastowskie ziemie, a z nimi szła śmierć, gwałty, pożary, grabieże majątku naszego i dóbr kulturalnych (…) – mówił Franciszek Szafrański. Zauważył, że pamięć o lokalnej historii staje się krucha. Najmłodsze pokolenia nie znają nazwisk tych, którzy tu na miejscu walczyli o wolność ojczyzny. Jego dążeniem jest, aby w niedalekiej przyszłości upamiętniła je choć skromna tablica. Apelował do przybyłych o wsparcie swojego pomysłu. – Dzisiaj mamy wolną Polskę, ale róbmy wszystko, żeby tę Polskę zachować i przekazać ją następnym pokoleniom. Żeby Polska nie zginęła! – powiedział.

Modlitwę w hołdzie poległym odmówił następnie proboszcz parafii pw. Nawiedzenia NMP w Gościeszynie ks. Henryk Sawiński. Kolejno delegacje złożyły wiązanki kwiatów pod pomnikiem, oddając cześć bohaterom. – Nie wolno nam zapomnieć o tych, którzy walczyli, którzy ginęli za wolną Polskę. Nieśli w sercach piękne ideały: Bóg, honor, ojczyzna – zakończył Franciszek Szafrański, zapraszając wszystkich na słodki poczęstunek i rozmowy przy kawie. 

Justyna Kulpińska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTarnobrzeg: Wraca ruch dwukierunkowy na ul. Kwiatkowskiego
Następny artykułRadni nie zgodzili się na przekazanie atrakcyjnego terenu nad zalewem Kielce. Chociaż porozumienie było blisko