A A+ A++

Cały świat odczuwa braki półprzewodników, co jest widoczne nie tylko w segmencie kart graficznych i konsol, ale również w branży producentów smartfonów, pralek, a nawet tosterów. Sytuacja mocno odbija się na cenach, a dodatkowo kolejni producenci zapowiadają podwyżki, co jeszcze bardziej podniesie ceny sklepowe, mocno zawyżane przez niską podaż. Unia Europejska również chce pomóc w rozwiązaniu problemu z globalnym niedoborem półprzewodników i planuje pójść w ślady Stanów Zjednoczonych, Chin i Korei Południowej. Jak donosi agencja Reutera, Thierry Breton, komisarz UE ds. rynków wewnętrznych, omówił cele i plany podczas spotkania w siedzibie ASML, dostawcy sprzętu przemysłowego.

UE chce zwiększyć swój wkład w produkcję półprzewodników, dążąc do osiągnięcia 20% światowej produkcji. Plany zakładają też stworzenie fabryk zdolnych do produkcji w procesie 2 nm do 2030 roku.

Ostatecznym celem UE jest podwojenie udziału w światowej produkcji półprzewodników do 20% i wyprodukowanie 2-nanometrowych chipów do 2030 r. Zanim jednak uda się osiągnąć cele, Europa musi zwiększyć swoje możliwości w zakresie budowy chipów średniej klasy. Nie są to pierwsze tego typu doniesienia, bo już w zeszłym miesiącu widzieliśmy pogłoski o rzekomym sojuszu ASML, Infineon, STM i NXP. Breton podkreśla, że sojusz między producentami półprzewodników jest podobny do tego, co widać USA, Chinach i Korei Południowej. Komisarz ma również nadzieję, że Samsung, Intel lub TSMC zbudują swoje fabryki w Europie.

Środki przekazane na ten cel z UE mogą pochodzić z funduszu na rzecz odzyskiwania gospodarki po pandemii koronawirusa, który wynosi 800 miliardów euro. 20% tego funduszu ma zostać przeznaczone na “transformację cyfrową” w UE. Projekt nazwany NextGenerationEU ma być narzędziem reagowania na kryzys związany z COVID-19. Celem jest wsparcie odbudowy gospodarczej i działanie na rzecz bardziej ekologicznej, cyfrowej i odpornej przyszłości. Jeśli plan się powiedzie, to już za kilka lat na Starym Kontynencie może być produkowana znacznie większa ilość półprzewodników. Obecnie UE jest odpowiedzialna za 10% światowej produkcji chipów, a nowy plan ma podwoić tę wartość.





Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowodzenia na egzaminie ósmoklasistów
Następny artykułSąd nakazał Zbigniewowi Stonodze opuszczenie Holandii!