26 maja w Dzień Matki na niebie będzie można zaobserwować Księżyc w Superpełni, a poprzedzi go zaćmienie Księżyca.
– Sama Superpełnia nie jest rzadkim zjawiskiem – zaznacza Bogna Pazderska, astronomka z gdańskiego Hevelianum. – Związana jest ona z dwoma regularnymi zjawiskami. Pierwsze, to wystąpienie pełni Księżyca. Drugie, znalezienie się Księżyca w tzw. perygeum, czyli punkcie na orbicie Księżyca wokół Ziemi, w którym Księżyc jest najbliżej naszej planety. Nasz satelita bowiem okrąża Ziemię po orbicie przypominającej jajko, zatem raz jest bliżej, raz dalej od nas. Złożenie tych dwóch zjawisk, tj. pełni Księżyca i jego położenia w perygeum daje właśnie zjawisko Superpełni.
Superksieżyc 2021
Niestety w Polsce całkowite zaćmienie księżyca w środę nie będzie widoczne. Kto więc będzie miał szczęście je zobaczyć?
– Mieszkańcy Australii – odpowiada astronomka. – Ale najlepiej będzie ono widoczne na Oceanie Indyjskim i Pacyfiku.
Ale nic straconego, bo w Polsce w tym roku będziemy mieli jeszcze okazję zobaczyć zaćmienie Księżyca jeszcze 19 listopada. Choć niestety tylko w początkowej fazie, bo potem Księżyc zajdzie pod horyzont.
Ale Superksiężyc nas nie ominie. Ostatnio z tym zjawiskiem mieliśmy do czynienia w kwietniu tego roku. Miało ono nawet swoją nazwę – Pełnia Kiełkującej Trawy.
Majowe zjawisko też ma swoją nazwę, także wywodzącą się z kultury północnoamerykańskich pierwszych mieszkańców, nazywa się ono Pełnią Kwiatowego Księżyca, ale są też inne nazwy – Pełnia Zajęcza, Mleczna lub Sadzenia Kukurydzy.
Superksiążyc będzie o 15 proc. większy i o 30 proc. jaśniejszy niż w apogeum, tj. przy największej odległości Ziemi od Księżyca. Niestety, gołym okiem bardzo trudno to dostrzec.
– To przez to, jak działa nasz mózg, gdy Księżyc jest wysoko, nie mamy punktu odniesienia, więc nie widzimy, że jest on większy. Gdy jest on nisko, to nasz mózg porównuje go z obiektami ziemskimi i wtedy wydaje się on ogromny. Stąd trzeba pamiętać, że nie zawsze można ufać zmysłowi wzroku – mówi Bogna Pazderska.
Więc Superksiężyc zobaczą ci, którzy np. dwa tygodnie wcześniej zrobili zdjęcie astronomiczne i teraz będą mieli porównanie.
W oczekiwaniu na częściowe zaćmienie Słońca
Choć Superksiężyc i zaćmienie dla większości będą nieosiągalne do zobaczenia, przed nami wkrótce zjawisko unikatowe – częściowe zaćmienie Słońca, które będzie dla nas możliwe do podziwiania.
– Będziemy je mogli obserwować w Gdańsku w czwartek, 10 czerwca w godzinach 11.46-13.56 – podpowiada, astronomka z gdańskiego Hevelianum.
I choć gołym okiem na słońce nie wolno patrzeć, to żeby zobaczyć kawałek “zjedzonego” Słońca, wystarczy mieć specjalne okulary słoneczne, starą dyskietkę lub szkło spawalnicze.
Z tej okazji Hevelianum przygotowuje specjalne atrakcje połączone z obserwacją. Warto śledzić stronę instytucji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS