– Pesymistyczna wizja przyszłości jest taka, że będziemy nieustannie inwigilowani – prywatność stanie się wielkim problemem. Świat, w którym każdy będzie obserwowany, zrodzi nową formę plemienności i rasizmu. Nacjonalizm zostanie doprowadzony do ekstremów. Ucierpi na tym wolność człowieka – wejdziemy w nową erę zniewolenia, na skalę tego, co robili naziści czy Sowieci – mówi Kenneth Cukier, autor bestselleru “Big data. Rewolucja, która zmieni nasze myślenie”.
“Newsweek”: Podkreśla pan, że w XXI w. walka o wolność zyskała nowy wymiar – człowiek kontra algorytm. Kto w niej wygrywa?
Kenneth Cukier: Jesteśmy na początku tej walki, algorytmy nie są stosowane w wielu częściach świata i wielu domenach. Ale za 50 lat będzie to wyglądać zupełnie inaczej. Można założyć, że większość działań policyjnych będzie wykonywana przez maszyny, np. małe uzbrojone drony wyposażone w system rozpoznawania twarzy. Załóżmy, że w zachodnich demokracjach będą one działać zgodnie z rządami prawa, czyli służyć ochronie obywateli. Ale w represyjnych państwach społeczeństwo algorytmiczne będzie sposobem na zmiażdżenie ludzkiej wolności. Już widzimy to w miejscach takich jak Chiny, a w przyszłości asymetria władzy między jednostką a państwem może stać się znacznie większa. Stworzenie represyjnego nadzoru tak umocni autokrację, że nie będzie można się jej pozbyć.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS