A A+ A++

Podlascy działacze i działaczki PiS w czasie wieczoru wyborczego w Białymstoku przyjęli sondażowe wyniki wyborów z minorowymi minami. Nie było wśród nich podlaskiej jedynki sejmowej tej formacji Jacka Sasina. – On tu już Podlaskiem może w ogóle się nie pojawi – przypuszczał jeden z obecnych na wieczorze. W sztabie PO zabrzmiało natomiast głośne: Wracamy do Europy.

Wieczór wyborczy po niedzielnym głosowaniu w wyborach do Sejmu i Senatu oraz referendum około 70 działaczy i działaczek podlaskiego PiS i szerzej Zjednoczonej Prawicy spędziło przy kawie, herbacie i ciasteczkach w jednej z sal bankietowych na obrzeżach centrum Białegostoku.

Wyniki wyborów 2023. I zapanowała grobowa cisza

Nie było z nimi lidera podlaskiej listy sejmowej PiS, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Spędzał podobny wieczór w Warszawie (głosował poza Podlaskiem, w miejscu swojego zamieszkania). Pojawiło się tu za to szereg innych kandydatów i kandydatek liczących na fotele w parlamencie. Na liście sejmowej wystawiono ich 28, czyli tyle, ile można było maksymalnie, a więc podwójną liczbę w stosunku do mandatów, jakie przypadają na Podlaskie. Pytany o nieobecność w tym dniu Sasina w Podlaskiem jeden z działaczy przyznał: – On tu już raczej będzie w Podlaskiem bardzo rzadko, a może w ogóle się nie pojawi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUSG brzucha – kiedy należy je wykonać?
Następny artykułWyniki wyborów we Wrocławiu. Oto wszystkie nazwiska posłów i senatorów [WYNIKI OKRĘG NR 3]