Czytaj też: W co dziś warto inwestować? “Kierunek jest jasny”
Jak wynika z naszych rozmów z przedstawicielami branży, polscy inwestorzy coraz chętniej korzystają z tych możliwości i kupują bezpośrednio akcje z Wall Street lub inwestują w ETF-y albo tradycyjne fundusze, które lokują w akcjach spółek notowanych w Stanach.
– Wyceny akcji amerykańskich są historycznie wysokie. A co za tym idzie, dalszy wzrost z obecnych poziomów musi być napędzony uzasadnioną poprawą kondycji gospodarki i przede wszystkim uniknięciem recesji w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy, którzy chcą alokować obecnie kapitał do USA, powinni być mentalnie przygotowani na podwyższoną zmienność i możliwość co najmniej poważnej korekty – zwraca uwagę Eryk Szmyd, analityk XTB.
Turbulencje, które warto przeczekać
Zmienność będą podkręcać zapewne wybory prezydenckie w USA oraz rozpoczęty niedawno przez Rezerwę Federalną cykl obniżek stóp procentowych. Co do zasady, obniżki stóp procentowych są pozytywne dla akcji. Ale dzisiaj mamy już sygnały spowolnienia gospodarczego, a to właśnie sytuacja gospodarcza jest kluczowa dla kondycji firm i wycen na giełdzie.
– Gdyby obniżka stóp wynikała jedynie ze spadku inflacji, to dla giełdy byłby z pewnością jednoznacznie pozytywny sygnał. Natomiast jeśli Fed obniża stopy, bo już gospodarka spowalnia, to nie jest to pozytywna sytuacja. Trudno na razie wyrokować, w którym momencie jesteśmy. Kolejne dane makroekonomiczne oraz wyniki spółek powiedzą nam, w którym kierunku zmierzają rynki – mówi Bartosz Pawlak, zarządzający funduszami w Allianz TFI.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS