Zadziwiająco szybko znikają tym razem banery i billboardy wyborcze z przestrzeni publicznej.
W miejscach, gdzie jeszcze przed tygodniem oglądaliśmy twarze osób aspirujących na burmistrzów i radnych wiszą już zwykłe reklamy.
Wyborcze galerie zniknęły na przykład z masztów przy rondzie koło Lidla w Trzebini, koło ronda na Oświęcimskiej i Śląskiej w Chrzanowie czy przy tamtejszym Centrum Handlowym MAX.
Oczywiście ślady niedawnej kampanii spotkacie jeszcze w wielu miejscach, np. na słupach energetycznych przy Lipcowej i Styczniowej w Trzebini na płytach pilśniowych i trytytkach (Okoczuki), ale w tych najbardziej eksponowanych już ich nie ma.
Inaczej sytuacja wygląda w Libiążu, gdzie kampania wyborcza przed drugą turą wyborów burmistrza trwa na całego. Przypomnijmy, że spotkają się w niej urzędujący burmistrz Jacek Latko i opozycyjna radna Agnieszka Siuda. Wybory odbędą się za tydzień, w niedzielę, 21 kwietnia.
Zgodnie z Kodeksem Wyborczym pełnomocnik wyborczy komitetu wyborczego ma 30 dni po dniu wyborów na usunięcie plakatów i haseł wyborczych oraz urządzeń ogłoszeniowych ustawionych w celu prowadzenia kampanii wyborczej. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi kara grzywny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS