A A+ A++

Autor CowKrakowie.pl

W najbliższy wtorek, 4 czerwca warto pojawić się w centrum Krakowa. Spod pomnika Adama Mickiewicza na skwer Andrzeja Wajdy „Polonez Wolności”. 

reklama

Początek wydarzenia planowany jest na godzinę 19.45 na Rynku Głównym pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Organizatorzy zapraszają do wspólnego wysłuchania hejnału z wieży Mariackiej, a tuż potem „Hejnał Wolności” na trąbce zagra Antoni „Ziut” Gralak, wybitny polski trębacz jazzowy.

reklama

Ulicami przejdzie korowód

O godzinie 20.10 korowód taneczny prowadzony przez Balet Cracovia Danza przy akompaniamencie orkiestry wojskowej przejdzie krokiem poloneza na skwer Andrzeja Wajdy, by tam wysłuchać „Poloneza” Wojciecha Kilara z filmu „Pan Tadeusz”.

Podświetlą drzewo

Na skwerze Wajdy zostanie podświetlone Drzewo Wolności, będą zbierane do urny symboliczne karty z nadrukiem „Dziękujemy za wolność”. Będzie też można zobaczyć wystawę rzeźb „Żywioły” autorstwa Alka Janickiego, artysty intermedialnego, scenografa i performera.

Na zakończenie wydarzenia, o godz. 21.00, organizatorzy zapraszają do obejrzenia pokazu multimedialnego, którego treść skupia się wokół 4 czerwca i wydarzeń historycznych związanych z tą datą.

Wydarzeni zorganizowane jest w ramach Dnia Wolności i Praw Obywatelskich.

Zobacz także:

Impreza plenerowa w Krakowie. Gwiazdą wieczoru będzie Stachursky

Program 23. Wielkiej Parady Smoków

Kolacja w ciemności w Krakowie. Kelnerzy obsługują gości w noktowizorach

Poprzedni artykuł Festiwal Kolorów 2024 odwiedzi Kraków
Następny artykuł W parku Jordana odbędzie się piknik z atrakcjami. Rozdadzą też sadzonki
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułУ неділю в Україні дощі та спека
Następny artykułHurkacz podszedł do mikrofonu i zaczął mówić tylko o jednym. “To było najtrudniejsze”