Kwesta odbędzie się jak co roku, tyle tylko, że już nie pod wodzą Wirginii Lis, która przez wiele lat za nią odpowiadała.
Wieloletnia prezeska Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem przyznaje, że zdrowie nie pozwala już jej nie tylko na to, by stać na czele kwesty, ale i przewodzić towarzystwu. Dlatego przekazała stery Monice Rojek-Kałek, dyrektorce Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Dębicy i wierzy, że ta świetnie sobie z tym poradzi.
– Towarzystwo będzie działać mimo tego, że miasto przejęło cmentarz. Ale potrzeb tam wciąż jest wiele, ludzie chcą kwestować, więc szkoda tego zaprzepaścić – przekonuje Wirginia Lis.
Monika Rojek-Kałek zgadza się ze słowami swojej poprzedniczki i zapowiada, że zbiórka publiczna została już zgłoszona, więc tradycja kwesty będzie kontynuowana.
– Jak co roku 1 listopada będziemy stać z puszkami przy obu bramach od rana do późnego popołudnia. Jednak dopiero w tym tygodniu będziemy ustalać kto i w jakich godzinach będzie dyżurował – wyjaśnia nowa prezeska TOnSC.
Zastrzega, że o tym, na co wydane zostaną pieniądze z kwesty, nie będą decydować miejscy urzędnicy, ale towarzystwo. To na ich konto wpłyną wszystkie datki. Wraz z pieniędzmi z dwóch ostatnich zbiórek, które wciąż na nim są, pozwolą na przeprowadzenie poważniejszych prac remontowych.
Autor: Debica24.eu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS