A A+ A++

W lipcu biura podróży zawarły umowy
na wyjazdy z 587,5 tysiąca klientów. To o 23 procent mniej niż w
rekordowym roku 2019, kiedy takich umów było 765,8 tysiąca.
Zarówno ruch jak i zmiany w stosunku do czasu sprzed pandemii
układały się jednak różnie, w zależności od charakteru usług
– wynika z danych Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego.

Najwięcej klientów biur podróży
wybrało w lipcu wyjazdy z przelotem samolotem czarterowanym przez
organizatora. Było ich 360,2 tysiąca. Tych którzy zdecydowali się
na imprezę przewidującą transport samolotem regularnych linii
lotniczych lub autokarem było 73 tysiące. Pozostali, 154,3 tysiąca,
to ci, którzy wykupili wyjazd z biurem podróży po kraju lub do
kraju sąsiedniego.

W porównaniu z rokiem 2019 najmniej
straciły wyjazdy czarterowe, bo tylko 11 procent. 30 procent ubyło
w kategorii „inne środki transportu” (autokar lub samolot
regularnych linii lotniczych). Najwięcej bo aż 40 procent straciły
wyjazdy z trzeciej kategorii, czyli „Polska i kraje sąsiednie”.

Podsumowanie wszystkich siedmiu
miesięcy tego roku przynosi ważną informację z punktu widzenia
organizatorów wyjazdów czarterowych. Na zakup takiego rodzaju
imprezy zdecydowało się w tym czasie 1,98 miliona klientów i było
to 1,5 procent więcej niż rok wcześniej (w stosunku do roku ubiegłego wzrost
wyniósł 58 procent).

Tylko jednak ta kategoria wyjazdów
przekroczyła próg wyznaczony w najlepszym dotąd w turystyce
zorganizowanej roku 2019. Na wycieczki zagraniczne „innym środkiem
transportu” wybierało się 563,7 tysiąca ludzi, o 25 procent
mniej, a na krajowe i do krajów ościennych – 1,33 miliona, czyli o 40 procent mniej.

Dobrą passę touroperatorów
organizujących turystykę zagraniczną poczuł w kieszeni
Turystyczny Fundusz Turystyczny. Suma jego wpływów z tytułu
składek wnoszonych przez biura podróży (najwyższa, 15 złotych, to
składka za podróż czarterem) za każdego klienta przewyższyła
sumę z roku 2019. O ile trzy lata temu (licząc od stycznia do lipca) było to 36,79 miliona złotych, o tyle w tym roku już 37,05
miliona złotych.

Zdecydowanie wzrosła średnia składka
na klienta, wyniosła w 2022 roku 9,55
złotego, podczas gdy w 2019 jedynie 7,46 złotego, ale częściowo jest to
wynik zmiany w tym czasie przez Ministerstwo Finansów samej listy,
jak i wysokości składek.

W efekcie stan konta TFG na koniec
lipca sięgnął 222,3 miliona złotych.

W Polsce, jak podaje TFG,
zarejestrowanych było według danych z końca sierpnia 4438 biur
podróży. Miesiąc wcześniej było ich 4464. Oznacza to, że liczba
wykreślonych lub zamkniętych biur przewyższyła liczbę nowo
rejestrowanych. Nie wszystkie były jednak aktywne – 328 z nich to
biura, których działalność była zawieszona (w zdecydowanej
przewadze na wniosek właścicieli).

Warto zauważyć, że od stycznia,
kiedy to niewypłacalność ogłosiło niewielkie biuro podróży Bravo Inter Block z
Warszawy, i którego wyjście z rynku nie wywołało konieczności
uruchamiania pieniędzy zgromadzonych na koncie TFG, nie upadło już
żadne inne biuro, chronione przez system gwarancji
pierwszego i drugiego filaru.

Marek Niechciał, członek zarządu
Ubezpieczeniowego Fun … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiknik w ogrodach Karoliny
Następny artykułSułkowice. Biegać każdy może- już 24 września trzecia odsłona Biegu Sułkowickiego