A A+ A++

Korki na drodze dojazdowej do Szczyrku i w samym mieście to problem znany wszystkim turystom i narciarzom. W sezonie zimowym, zwłaszcza w weekendy, trzeba stracić nawet godzinę, a czasem i dwie, żeby dostać się do tutejszych nowoczesnych ośrodków narciarskich lub opuścić kurort. W letnie weekendy droga też bywa zakorkowana.

Władze Szczyrku starają się na różne sposoby walczyć z tym problemem. Dlatego kupiły za 3 mln zł dawny kemping Skalite przy wjeździe do miasta, gdzie chcą zbudować duży parking z węzłem przesiadkowym. Narciarze i turyści mają tutaj zostawiać samochody i przesiadać się do autobusów, na rowery lub wędrować dalej na piechotę.

Szczyrk buduje centrum przesiadkowe

Jeszcze kilka tygodni temu władze miasta obawiały się, że budowa może zostać zagrożona przez niższe wpływy do miejskiego budżetu, spowodowane epidemią koronawirusa. Wszystko wskazuje jednak na to, że potrzebna inwestycja dojdzie do skutku. Urzędnicy wybrali właśnie firmę, która zaprojektuje i zbuduje centrum.

– W ciągu najbliższych dni przetarg zostanie formalnie rozstrzygnięty. Kosztorys tego zadania wynosił 3,8 mln zł, a najkorzystniejsza oferta jest o około 400 tys. zł tańsza. Teraz jest dobry czas na realizację takich zadań, bo firmy jednak szukają pracy – mówi Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku.

Na realizację tego przedsięwzięcia miasto otrzyma 1,4 mln zł unijnej dotacji. Wybrana firma do marca przyszłego roku przygotuje projekt, a do grudnia zakończy budowę centrum przesiadkowego. W jego ramach powstaną m.in. budynek z poczekalnią i informacją turystyczną, stanowiska dla autobusów, perony dla podróżnych i parking na 150 samochodów. Będą tam też stacja ładowania samochodów elektrycznych i centrum naprawy rowerów.

– Jeszcze kilka lat temu niektórzy mówili, że to utopia, a my już ruszamy z tą inwestycją. To pierwszy krok do tego, żeby rozwiązać problemy komunikacyjne w Szczyrku – mówi burmistrz Byrdy.

Potrzebne 30 mln euro na nową kolej

To jednak dopiero początek. Docelowo w rejonie centrum przesiadkowego mają powstać parkingi, które pomieszczą w sumie 900 samochodów.

Wizualizacja centrum przesiadkowego w Szczyrku Studio Projektowe Jakub Gałęski (Jakub Gałęski, Maciej Grzywacz, Grzegorz Jurasz

Kluczowym elementem tego przedsięwzięcia będzie budowa nowej kolei linowej o długości 4,5 km, która przewiezie przyjezdnych właśnie z centrum przesiadkowego na stoki Skrzycznego. Dzięki takiemu rozwiązaniu jednodniowi goście zostawią samochody właśnie na terenie centrum i pojadą dalej wagonikami.

Burmistrz szuka teraz inwestora, który będzie w stanie wyłożyć 30 mln euro, żeby wybudować kolej. Negocjuje z prywatnymi firmami, ma też w planach rozmowy z Ministerstwem Infrastruktury. – Będę walczył, żeby ta kolej powstała, bo jeśli tak się stanie, to Szczyrk zostanie odkorkowany – przekonuje Antoni Byrdy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSynology przedstawia nową serię dysków SSD
Następny artykułAndrzej Duda jest gwarancją zasobnej  i sprawiedliwej Polski. Rozmowa z Violettą Porowską