Rosyjskie źródła podały, że po wybuchu doszło do wymiany ognia, w wyniku której „przynajmniej jedna osoba trafiła do szpitala”. Administracja okupacyjna Berdiańska podała, że rannym jest sam komendant Artem Bardin, który znajduje się w ciężkim stanie.
Rosyjscy okupanci opublikowali też nagranie, na którym widać wysadzony samochód.
W sieciach społecznościowych krąży także filmik, na którym samochód ten płonie. Według internautów rzeczywiście wygląda on na pojazd Artema Bardina.
Status „wojskowego komendanta” Berdiańska otrzymał on niedługo po wkroczeniu sił okupacyjnych do miasta. Informacje o tym można znaleźć na stronie władz okupacyjnych miasta.
Nie jest to pierwszy kolaborant, na którego przeprowadzono w Berdiańsku zamach. W sierpniu wyleciało w powietrze auto Ołeksandra Kołesnikowa, który w wyniku zadanych obrażeń zmarł w szpitalu.
Kolaboracja z Rosjanami stała się „zawodem wysokiego ryzyka” także w innych okupowanych miastach. 24 sierpnia w Mychajliwce w obwodzie zaporoskim wybuchł samochód szefa miejscowej administracji kolaboracyjnej Iwana Suszka. On także zmarł w szpitalu.
Z kolei 29 sierpnia Komitet Śledczy Rosji poinformował o śmierci kolaboranta, a w przeszłości ukraińskiego deputowanego Ołeksija Kowalowa.
pj/belsat.eu wg mil.in.ua
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS