Jeden z domów przy ul. Rutki Laskier w Będzinie jest świadkiem tragicznych wydarzeń, które rozegrały się w czasie okupacji. Nieruchomość właśnie kupiła fundacja Brama Cukermana.
Niepozorny, ceglany budynek przy ul. Rutki Laskier w Będzinie jest świadkiem tragicznych wydarzeń z czasów okupacji. Wówczas nieruchomość leżała na terenie stworzonego przez Niemców getta. W domu mieszkała rodzina Polaków, którym pozwolono zostać, bo prowadzili gospodarstwo, dokwaterowano im jednak Żydów.
Do Będzina przyjechał Mordechaj Anielewicz, komendant Żydowskiej Organizacji Bojowej. Tutejszych Żydów przekonywał do formowania ruchu oporu.
Po powrocie do Warszawy wysłał do Będzina swoją łączniczkę Frumkę Płotnicką, która z grupą miejscowych młodych osób zaczęła kopać schrony na terenie getta, organizować broń. Na posesji przy obecnej ul. Rutki Laskier będzińscy bojownicy ŻOB stworzyli zamaskowany schron w piwnicy domu i połączyli go podziemnym tunelem z kryjówką wykopaną pod stojącą w pobliżu stodołą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS