A A+ A++

Talibowie próbują przedstawić się jako cywilizowany reżym, odmienny od tego, który rządził Afganistanem do amerykańskiej interwencji. Dochodzące z tego kraju ponure wiadomości pokazują jednak, że było to kłamstwo.

Tym razem Talibowie postanowili zadbać o to co o nich sądzi opinia międzynarodowa. Jednym z głównych tematów ich ofensywy propagandowej są prawa kobiet, które zdobyły po upadku ich poprzedniego reżymu. Twierdzili, że pod ich nowymi rządami kobiety będą mogły uczyć się i pracować, a nawet być członkami struktur rządowych, pod warunkiem, że nie będzie to łamało zasad islamu. Wielokrotnie powtarzali też, że nie powinni się ich obawiać.

Wygląda jednak na to, że było to kłamstwo. Telewizji Fox News udało się zdobyć wykonane ostatnio w Afganistanie, w dystrykcie Taloqan. Widać na nim kobietę leżącą w kałuży krwi i stojących przy niej rodziców i krewnych. Według telewizji została zastrzelona ponieważ wyszła z domu bez burki. Inna kobieta miała być zastrzelona za zbyt obcisły strój.

Także inne media donoszą, że było już wiele innych incydentów pokazujących, że wbrew deklaracjom już teraz wracają Talibowie jakich świat znał sprzed 2001 roku. Telewizja NBC donosi o pobitych i zakrwawionych kobietach leżących na ulicach Kabulu. Także LA Times zdobyła fotografię pokazującą ciężko pobite kobietę i dziecko.

Brytyjski Daily Mail donosi także, że na zajętych przez siebie terenach Talibowie żądają od imamów wydania list niezamężnych kobiet w wieku 12-45 lat. Następnie polują na nie aby je „poślubić”, co w praktyce oznacza, że zostaną ich niewolnicami, regularnie bitymi i gwałconymi. Talibowie mają je traktować jak należne im łupy wojenne.

Al-Jaazera informuje, że Talibowie ostrzegli pracownice niektórych banków aby te nie wracały do pracy. Na sklepach z artykułami dla kobiet miały się pojawić ogłoszenia, że mają do nich nie wchodzić pod groźbą poważnych konsekwencji. Media obiegło również zdjęcie właściciela salonu piękności w Kabulu, który zamalowywał umieszczone w oknach zdjęcia modelek. Równie głośno zrobiło się o 27-letniej Zarifie Ghafari, pierwszej kobiecie-burmistrz w tym państwie. Powiedziała mediom, że nie ma gdzie uciekać i czeka tylko, aż Talibowie przyjdą i zamordują ją i jej męża.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Polsat News, Daily Caller Autor: WM

Fot. PAP/EPA/Quique Garcia

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDramat Afgańczyków – kraj na krawędzi kryzysu humanitarnego
Następny artykułLegia Warszawa. Czesław Michniewicz: Smutno nam, że Josip Juranović odchodzi