Zwykle wprowadza się liftingi, aby odświeżyć dany model, albo dlatego, że choć z wyglądu samochód jest nadal świeży to technologicznie już odstaje od nowszej konkurencji. Mam wrażenie, że lifting Arteona dotyczy właśnie tej drugiej sytuacji i niestety to sprawia, że pojawia się pewne ryzyko. Mianowicie kiedy mamy do czynienia z samochodem, który pomimo pięciu lat na karku wygląda cały czas bardzo dobrze, to mówiąc wprost, producent ma problem. Otóż nawet bardzo dobrą rzecz można bardzo szybko popsuć. Wystarczy jeden mały detal, aby wasze postrzeganie danej rzeczy uległo całkowitej zmianie. Ale co wspólnego ma tytułowa kiełbasa i czekolada z Volkswagenem Arteonem? Zapraszam na test!
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS