Juniorski zespół spod znaku byka w ostatnich miesiącach doczekał się wielu zmian organizacyjnych wynikających z nie najlepszego wejścia w nową erę regulacyjną. Z tego powodu zmieniono m.in. nazwę ekipy czy sprowadzono wielu uznanych inżynierów. Jeszcze zanim doszło do tych modyfikacji, zdecydowano się na inny ważny ruch, a mianowicie przeniesienie do innego tunelu aero.
Włoska stajnia opuściła niewielki kampus zajmujący się tą dziedziną w Bicester i zaczęła korzystać z lepszych narzędzi w Milton Keynes. Jak ujawnił teraz Laurent Mekies, z końcem 2024 roku całkowicie zostanie zamknięty poprzedni zakład, a wszystko z powodu otwarcia nowego budynku aerodynamicznego blisko tych Red Bulla.
Szef Visy RB zaznaczył jednak przy tym, że główną siedzibą zespołu nadal będzie Faenza we Włoszech. Jest to ikoniczne miejsce dla tego zespołu, ponieważ – pod różnymi postaciami, włączając w to Minardi – funkcjonuje tam od 1979 roku:
“Przede wszystkim nie prosiliśmy żadnego inżyniera o przeprowadzkę do Anglii. Faenza jest historycznym domem tego zespołu i znajduje się w niej nowoczesne zaplecze dotknięte ostatnio inwestycją. Znajdują się tam bardzo dobre narzędzia produkcyjne i spora część biura projektowego” przekazał francuski inżynier w wywiadzie dla włoskiego Motorsportu.
“W Bicester też mamy działo aero, koncepcyjny oraz projektowy, a wszystko zostało stworzone po to, aby być blisko tunelu aerodynamicznego. Było to jednak 15 lat – gdy team był mniejszy niż obecnie – i Bicester miało po prostu sens.”
“Teraz dział aero jest trzykrotnie większy, a ponadto nie korzystamy już z tego tunelu, więc ta lokalizacja nie jest już odpowiednia. Z końcem tego roku całkowicie ją opuścimy i przeniesiemy się do nowego budynku w Milton Keynes mieszczącego się obok kampusów Red Bulla.”
Wątek przenosin Visy RB to kolejny element zacieśniania współpracy z Red Bullem, która budzi coraz więcej wątpliwości w padoku – zwłaszcza w obozie McLarena. Podejrzewano m.in., że na skutek tego ruchu część personelu aktualnych mistrzów świata przejdzie do siostrzanego zespołu, tak jak niegdyś uczyniło to Ferrari z Haasem. Mekies wykluczył jednak możliwość wielu takich transferów:
“Przepisy są klarowne, bo jasno precyzują, że przejścia personalne nie mogę być wykorzystywane do obejścia kwestii własności intelektualnej. Inżynierowie nie mogą więc przechodzić sobie z zespołu A do B, aby przekazywać wiedzę.”
“Jeśli chodzi o nas, mogę jedynie powiedzieć, że takie transfery były rzadkie, ale gdy już do nich dochodziło, dopytywaliśmy FIA, czy są one zgodne z wydanymi wytycznymi. Zawsze dokonywaliśmy ich po akceptacji ze strony Federacji.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS