A A+ A++

Polkowice były gospodarzem siódmej edycji piłkarskiego Turnieju Związku Pracodawców Polskiej Miedzi. Uczestnicy ocenili, że przygotowanie boisk i samego turnieju stało na profesjonalnym poziomie. Obserwatorzy zaś wysoko ocenili poziom sportowy i zaangażowanie samych zawodników.

Wydarzenie objęte było honorowym patronatem Sekretarza Stanu Krzysztofa Kubowa, szefa Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów RP. Uroczystego otwarcia imprezy dokonali: Marta Wisłocka, prezes Związku Pracodawców Polska Miedź i poseł oraz minister i…napastnik drużyny Samorządowców jednej osobie – Krzysztof Kubów.

W turnieju VIP-ów, w drużynie samorządowców zaprezentował się jako bramkarz Łukasz Puźniecki. W drużynie grali także, obok wspomnianego Krzysztofa Kubowa, Sebastian Sypko, Damian Stawikowski, Marcin Jednorał, Michał Kielan i Paweł Kura. W kolejnych meczach, burmistrza Polkowic zastąpił w bramce prezes KS Górnik Polkowice Piotr Pałaszewski, który grał… w za małych o dwa numery korkach. Niestety, mimo wielkiego serca do gry drużyna Samorządowców przegrała wszystkie mecze – z Księżmi, Mundurowymi i Pracodawcami, zajmując miejsce tuż za podium. W finale Pracodawcy wygrali z Księżmi i zdobyli pierwsze miejsce. Na trzeciej pozycji uplasowali się Mundurowi.

– Warto podkreślić, że turniej, który od wielu lat organizowany był w Lubinie, w tym roku odbywa się w sercu Zagłębia Miedziowego w Polkowicach – mówi burmistrz Łukasz Puźniecki. – To pokazuje, jak bardzo pozytywną rolę odgrywają Polkowice w naszym regionie. Cieszę się, że mogliśmy gościć tak wiele drużyn, wspaniałych zawodników i w tak wspaniałej atmosferze. Serdecznie dziękuję za udział i gratuluję wszystkim, nie tylko zwycięzcom. Polkowice są otwarte na tego typu wydarzeniach, które łączą nie tylko osoby związane ze sobą zawodowo, ale także ich rodziny. Sam miałem zaszczyt grać w drużynie samorządowej, stojąc na bramce. Wśród wielu goli, które wpuściłem, znalazły się piękne parady, z których jestem dumny i zadowolony, ku uciesze kibiców.

Do turnieju głównego przystąpiło osiemnaście drużyn. Mecze trwające po 20 minut były zacięte – nikt się nie oszczędzał, a zawodnicy dosłownie „gryźli trawę”. Sędziowie interweniowali dość często, gdyż gra była ostra. Nie obyło się bez drobnych kontuzji, ale nikt nie narzekał. Rewelacyjnie spisywał się debiutujący w turnieju zespół Profestalu Złotoryja. Brawurowo doszedł do półfinału, w którym zmierzył się z bardzo dobrą drużyną ZG „Rudna”.

W pierwszym półfinale Profestal Złotoryja pokonał ZG „Rudna” a w drugim – PeBeKa wygrała z ZG „Lubin” dopiero w rzutach karnych. W wielkim finale triumfowała drużyna Profestalu wygrywając z zespołem PeBeKa 5:0. W meczu o trzecie miejsce lepsi okazali się górnicy z ZG „Lubin” wygrywając z rywalami z ZG „Rudna”.

Na zakończenie wręczono statuetki dla najlepszego zawodnika, bramkarza i strzelca. Za najlepszego zawodnika uznano Mateusza Dudzica z Profestalu. Trofeum dla najlepszego bramkarza zdobył Radosław Szczoczarz z drużyny PeBeKa, a najlepszym strzelcem został Sebastian Wojciechowski z ZG „Rudna”.

– Dziękujemy wszystkim za udział w naszym turnieju. Cieszę się, że mogliśmy wspólnie się spotkać i razem spędzić ten czas. Rywalizacja była zdrowa i zacięta. Widać było, że zawodnicy się przykładali, nikt nie odpuszczał, a forma rośnie z każdym rokiem. Gratulujemy zwycięzcom, choć tak naprawdę wszyscy byli dzisiaj zwycięzcami – podsumował Piotr Karwan, wiceprezes Związku Pracodawców Polska Miedź.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNarodowe czytanie „Nad Niemnem” w ZSB
Następny artykułNowy mural odsłonięto w Katowicach. To postać związana z Katowicami i Załężem