Dysproporcja w wynikach osiąganych przez Vettela i Leclerca jest coraz bardziej widoczna. Vettel zakończył kwalifikacje z piętnastym czasem, przegrywając nawet z Williamsem George’a Russella. Z kolei Leclerc potwierdził zwyżkę formy Ferrari i awansował do Q3. Do wyścigu ruszy z drugiego rzędu, mając obok siebie Maxa Verstappena.
W rozmowie ze Sky Deustchland, Vettel przyznał, że zespołowy partner znacząco go dystansuje.
– To nie jest pokonanie, to różnica klas – powiedział otwarcie Vettel. – Próbuję wszystkiego, co mogę. Jestem zadowolony z okrążeń, ale są zbyt wolne. W tej chwili nie mogę zrobić już nic więcej, poza daniem czegoś z wnętrza siebie.
Vettel próbował awansować do Q3 na pośredniej mieszance. Tempo z Q1 osiągnięte na miękkich prawdopodobnie by mu do tego wystarczyło, jednak czterokrotny mistrz świata zarzeka się, iż wybór opon był właściwy.
– Po pierwszej próbie miałem dobre wyczucie. Jednak podczas drugiego wyjazdu opony się w ogóle nie nagrzewały. Zblokowałem koło w zakręcie numer 3 i okrążenie było już zepsute. Nie wiem czemu tak trudno dogrzać mi opony i przy każdym wyjeździe odczucia są inne. Samochód sprawował się dobrze, gdy wyjechałem na pierwszy przejazd.
– Sądziłem, że z pośrednią mieszanką spokojnie powtórzę rezultat z Q1. Taki był cel, ale okazało się to niełatwe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS