Zapowiedziane rozstanie z Ferrari sprawiło, że Vettel nieoczekiwanie stał się kierowcą dostępnym na rynku transferowym. Coraz więcej plotek łączy czterokrotnego mistrza świata z Racing Point, które w przyszłym roku stanie się fabryczną ekipą Astona Martina. Zespół z Silverstone jest jak do tej pory rewelacją sezonu i przebojem wdarł się do czołówki, choć w tle pozostaje sprawa istotnego podobieństwa do Mercedesa W10.
Vettel rozważając swoje opcje spogląda nie tylko na obecne osiągi poszczególnych samochodów, ale i potencjał na przyszłość.
– W tej chwili bez wątpienia wyglądają świetnie – powiedział Vettel w Sky Sports F1 w odniesieniu do formy Racing Point. – Z drugiej strony siedzę w tym już tak długo, więc staram się patrzeć trochę szerzej na to, co może decydować o awansie w stawce lub jego braku.
– Chcę wygrywać. I chyba wszyscy wiemy, że w tym momencie, aby zwyciężać trzeba być w jednym określonym samochodzie. Jednak to prawdopodobnie nie wchodzi w grę. Muszę więc w pewnym sensie ocenić, czy jest coś, co może się do niego zbliżyć – wyjaśnił Sebastian Vettel.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS