Udostępnij na Facebook
18.12.2019 10:35, autor: Paweł Kwiatkowski, wyświetleń: 173
Nie tylko Lewis Hamilton jest zagorzałym weganinem i działaczem na rzecz zmian klimatu. Okazuje się, że Sebastian Vettel także popiera działania Grety Thunberg.
“Nie miałbym problemu z pójściem z nią na obiad” – powiedział zapytany przez gazetę Blick o 16-letnią szwedzką aktywistkę.
“Nie wiem, czy chciałaby ze mną usiąść przy stole, ponieważ prawdopodobnie nie jestem wzorem do naśladowania, ale myślę, że to wspaniałe, że młodzież jest zaangażowana w walkę o planetę”.
Korespondent Blick, Roger Benoit, zapytał Vettela o jego flirt z weganizmem, po tym, jak ten zwierzył się Berniemu Ecclestone podczas swojej ostatniej wizyty na brazylijskiej plantacji kawy, że próbował tej diety.
“Eksperyment trwał około sześciu tygodni i wiele się z niego nauczyłem” – powiedział Vettel. “Tylko od Ciebie zależy jak żyjesz i co jesz”.
“Nie ma jednej właściwej diety, ponieważ każdy jest inny – każdy reaguje inaczej” – dodał.
“Nie podoba mi się szybkie osądzanie ludzi i ich wyborów. Stwierdzanie, że coś jest dobre lub złe bez zagłębienia się w temat, jest niewłaściwym podejściem”.
“Dla mnie zmieniło się to, że teraz jem mniej mięsa i zwracam większą uwagę na jakość produktów – co w Szwajcarii jest dość łatwe. Mam teraz więcej warzyw na talerzu” – przyznał Vettel.
Vettel przyznał również, że po trudnym sezonie nie może doczekać się ferii zimowych.
“Naprawdę potrzebuję przerwy po tym sezonie” – powiedział. “Czasami czujesz, że jesteś w rytmie i możesz kontynuować pracę, ale w tym roku tak nie jest”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS