Holender dzięki zwycięstwu w dzisiejszym sprincie powiększył przewagę o 2 punkty nad goniącym go w tabeli kierowców Lando Norrisem, który po bardzo udanym starcie ostatecznie zakończył wyścig na trzeciej pozycji. Między rywalizujących o mistrzostwo zawodników zdołał przebić się Carlos Sainz po udanym manewrze wyprzedzania podczas ostatniego okrążenia.
Start do wyścigu był bardzo spokojny dla startującego z pierwszej pozycji Verstappena. Trzykrotny mistrz świata zjechał do wewnętrznej w pierwszym zakręcie, a następnie uciekł na odległość ponad 1 sekundy jadącym za jego plecami kierowcom.
Nieco gorsze pierwsze okrążenie zaliczył ruszający z Holendrem w pierwszym rzędzie George Russell. Brytyjczyk stracił trakcję na wyjściu z pierwszego zakrętu i dał objechać się Norrisowi, który obrał bardzo korzystną linię przejazdu i wyprzedził zarówno Charles’a Leclerca jak i Russella, przełamując po raz kolejny swoją złą passę na pierwszych okrążeniach tegorocznych wyścigów.
Pierwsza część sprintu była bardzo intensywna, a kierowcy na przemian zamieniali się między sobą pozycjami. Najbardziej zaciętą walkę toczyli między sobą zawodnicy Ferrari. Sainz i Leclerc niemal przez cały wyścig walczyli między sobą koło w koło, zapewniając niesamowite show kibicom zasiadającym na trybunach w Austin.
Pomimo prowadzenia między sobą aktywnej walki, zdołali najpierw wyprzedzić jadącego dużo gorszym tempem Russella, a następnie dogonić Norrisa i wywrzeć na Brytyjczyku ogromną presję podczas ostatnich okrążeń sobotniej rywalizacji.
Sainz podczas ostatniego okrążenia postanowił zamarkować atak na zawodniku McLarena w pierwszym zakręcie, co ostatecznie okazało się kluczowym czynnikiem w tej walce. Norris zareagował nerwowo na manewr Hiszpana i zblokował swoje przednie koła, wyjeżdżając szeroko na wyjściu z pierwszego zakrętu i oddając drugą pozycję w ręce rywala z Ferrari.
Brytyjczyk toczył jeszcze walkę w sekcji zakrętów 12-15 z Leclerkiem, ale udało mu się skutecznie obronić przed drugim z kierowców Ferrari i dojechać na ostatnim stopniu podium.
Za plecami czołowej czwórki ze startą ponad 10 sekund dojechał Mercedes. Po udanej pierwszej fazie sprintu zawodnicy niemieckiego zespołu zupełnie stracili animusz i nie byli w stanie jechać tempem, które narzucili czołowi kierowcy.
Punktowaną ósemkę zamknęli sensacyjnie kierowcy amerykańskiego zespołu Haas. Kevin Magnussen dojechał na P7, a jego zespołowy partner Nico Hulkenberg na P8.
Wyniki sprintu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS